Nie i naczej było w sobotę w Chorzowie. Po porażce z Górnikiem Łęczna na zawodników Niebieskich spłynęła fala gwizdów, a byli piłkarze Ruchu opuszczający stadion przyznawali, że tak słabej drużyny z Cichej nie widzieli od wielu lat, nawet wtedy, gdy klub spadał z ekstraklasy.
Ich słów na temat polityki transferowej prezesa Dariusza Smagorowicza lepiej nawet nie przytaczać, bo tekst ten może być przecież czytany przez nieletnich i przed godziną 22.
Tymczasem na pomeczowej konferencji Waldemar Fornalik oświadczył, że w drugiej połowie jego zespół trochę już przypominał Ruch sprzed kilku tygodni, a w ogóle pomimo tej porażki jest optymistą, bo z każdym tygodniem powinno być coraz lepiej. No cóż, trudno rozstrzygnąć, czy wyraził w ten sposób swoją prawdziwą opinię, czy też obowiązkowy urzędowy optymizm.
Szkoleniowiec Niebieskich nie bez powodu nazywany jest Kingiem i nie z takich opresji wychodził obronną ręką. Warto jednak przypomnieć kolejne powiedzenie: że z pustego i Salomon nie naleje. A przecież on też był królem.
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Skutki nawałnic są potworne ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Ceny żywności mamy najniższe w Europie SPRAWDŹ PORÓWNANIE
*Katowice stają się centrum IT w Polsce. Ile można zarobić?
*Zoo w Chorzowie od kuchni. Tego nie zobaczysz w czasie zwiedzania ZDJĘCIA I WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?