Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Górnośląskie do likwidacji? Nie tylko bytomianie chcą je ratować

Marcin Zasada
Muzeum Górnośląskie
Muzeum Górnośląskie Lucyna Nenow
Łączenie Muzeum Śląskiego w Katowicach z Muzeum Górnośląskim w Bytomiu krytykują nawet politycy PO, w tym wicepremier Elżbieta Bieńkowska. Czy Bytom przejmie finansowanie Muzeum Górnośląskiego? Dziś spotkanie Bartyla - Sekuła.

Może to bliskość wyborów samorządowych, a może w końcu ktoś uświadomił sobie, że po połączeniu Muzeum Górnośląskiego z Muzeum Śląskim kolejnym krokiem dla tego pierwszego będzie likwidacja. Przeciwko fuzji obu placówek zaprotestowała nawet wicepremier Elżbieta Bieńkowska, a wraz z nią wszyscy senatorowie z woj. śląskiego. Działania marszałka Mirosława Sekuły krytykują też jego partyjni koledzy, a Bytom ponawia swoją ofertę i twierdzi, że chce w 51 proc. przejąć finansowanie Muzeum Górnośląskiego.

Senatorowie są przeciw

Dziś w tej sprawie z marszałkiem Sekułą spotyka się prezydent Bytomia, Damian Bartyla.

- Liczę, że się porozumiemy, muzeum zostanie w Bytomiu jako niezależna placówka, a od 1 stycznia 2015 roku będziemy uczestniczyć w finansowaniu jej w 51 proc. - mówi Bartyla.Przemysław Smyczek, dyrektor Wydziału Kultury w Urzędzie Marszałkowskim, przyznaje, że taka możliwość istnieje, ale deklaracje wykorzystania jej przez jedną i drugą stronę słyszeliśmy już w kwietniu.

- Od tej pory nic nowego się nie wydarzyło. Może ta rozmowa popchnie sprawę do przodu - mówi Smyczek.

W przypadku najważniejszych placówek muzealnych, nad którymi pieczę sprawuje marszałek Sekuła, trudno wiedzieć coś na pewno. W Muzeum Śląskim w ciągu roku dwukrotnie zmieniano dyrektorów, był też kuriozalny konkurs i rozpaczliwe poszukiwania odpowiedniego kandydata w procedurze pozakonkursowej. W lipcu 2013 r. Sekuła powierzył kierowanie MŚ Dominikowi Abłamowiczowi. Dziś go odwołuje. Abłamowicz ostatnio coraz bardziej zdecydowanie krytykował plan połączenia Muzeum Śląskiego z Górnośląskim, który nie daje żadnej gwarancji, że Bytom na tym posunięciu nie straci. Przekonanie odchodzącego dyrektora obu placówek podzielają senatorowie z woj. śląskiego.
W liście zaadresowanym zarówno do władz regionu, jak i m.in. do wojewody i ministra kultury parlamentarzyści zgodnie podkreślają, że integracja MŚ i MG to złe rozwiązanie. Jego skutkiem prędzej czy później będzie zamknięcie bytomskiego muzeum. Nawet bez względu na to, co mówi marszałek czy jego urzędnicy.

- Muzeum Górnośląskie przetrwało dwie wojny światowe i epokę komunizmu. Ma swoją markę i jest ważną częścią regionalnego dziedzictwa. Nie wolno nam tego zaprzepaścić - podkreśla senator Andrzej Misiołek, inicjator listu.
Wśród sygnatariuszy listu jest również wicepremier Elżbieta Bieńkowska.

Powrót Abłamowicza?

Zdecydowanie krytyczni wobec zamiarów marszałka są także posłowie związani z Bytomiem. Nie tylko Wojciech Szarama z PiS, ale i Jacek Brzezinka, partyjny kolega Sekuły. Brzezinka bez ogródek przyznaje wręcz, że zamiarem Sekuły jest zamknięcie Muzeum Górnośląskiego. Cele takiego ruchu są dość oczywiste: wzmocnienie pozycji i zasobów Śląskiego, po części także oszczędności (roczny budżet MG to ok. 4-4,5 mln zł), a przede wszystkim - sprostanie unijnym wymogom postawionym przy finansowaniu inwestycji w Katowicach.

- Obserwujemy grę pozorów ze szkodą dla Muzeum Górnośląskiego. Niestety, uczestniczy w niej także prezydent Bytomia - uważa Brzezinka.

Jako dowód podaje chęci bytomskich radnych PO, którzy na wtorkowej sesji chcieli przyjąć uchwałę intencyjną wyrażającą gotowość do współfinansowania MG przez samorząd. Uchwała została zablokowana przez prezydencką koalicję. O co tu chodzi?
- To była próba działania na pokaz radnych PO - broni się prezydent Bartyla. - Nie ma mowy o żadnych pozorach, chcę przejąć Muzeum Górnośląskie i doprowadzę do tego, ale nie za pomocą uchwał pisanych na kolanie.

Na szczęście dla większości bytomian nie jest ważne, czyją zasługą będzie utrzymanie muzeum w mieście. Będzie liczył się efekt. Jeśli natomiast potwierdzą się zamiary i deklaracje prezydenta Bartyli, na czele MG stanie jego były dyrektor, czyli Dominik Abłamowicz. Jego notowania w Bytomiu, w przeciwieństwie do gabinetów marszałka, są niezmiennie wysokie.
Fakty

We wtorek biuro prasowe marszałka województwa ogłosiło, że nową dyrektor Muzeum Śląskiego będzie Alicja Knast.

Nie jest to specjalne zaskoczenie. O tym, że władze regionu chciały powierzyć jej kierowanie placówką w Katowicach, informowaliśmy już w lipcu ubiegłego roku. Wtedy w Warszawie zatrzymały ją jednak obowiązki dyrektora generalnego wystawy głównej w Muzeum Historii Żydów Polskich. Alicja Knast jest magistrem sztuki. Ukończyła Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu oraz University of Plymouth w Wielkiej Brytanii. W latach 2009-2011 pracowała jako kurator-manager projektu związanego z realizacją stałej ekspozycji w Muzeum im.F. Chopina w Warszawie.

Procedura powołania Alicji Knast na dyrektora Muzeum Śląskiego potrwa kilka tygodni. Co sądzi o perspektywie łączenia katowickiej placówki z Muzeum Górnośląskim w Bytomiu?

Jeśli do tego procesu dojdzie, bo rozumiem, że wciąż zakładane są różne scenariusze, odbędzie się on na zasadzie wzmocnienia obu muzeów. Oba mają bardzo silną tożsamość, wrosły w tkankę miast i nie wyobrażam sobie, by ewentualna integracja odbyła się ze szkodą dla placówki bytomskiej. Obie placówki muszą na tym skorzystać. Nie ma mowy o integracji na siłę. Należy raczej przeanalizować, co posiada jedno muzeum, a czego brakuje w drugim, np. bytomskie ma status jednostki naukowej, katowickie - ogromne doświadczenie do prowadzenia projektów finansowanych ze środków UE.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!