- Chcemy przekonać młodych, że warto przyznawać się do Śląska, promować go poza granicami regionu. Kiedy jedzie się w inne miejsca w kraju i słyszy co ludzie myślą o Śląsku, to człowiek jest przerażony - mówi Gerard Klimański. I tak MyŚląsk, który raz na zawsze ma uporać się ze stereotypami, będzie, jak zapowiadają organizatorzy rewolucją kulturalną.
Czeka nas scena teatralna i kabaretowa w kopalni Guido w Zabrzu, off-owy wieczór filmowy w Młodzieżowym Domu Kultury w Katowicach - Koszutce oraz przegląd muzyczny w katowickim Mega Clubie. Udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny. A bawić będą nas artyści wyłącznie śląscy - amatorzy, którzy poprzez projekt pokażą co potrafią i co piszczy w młodej śląskiej kulturze.
MyŚląsk kibicuje Kazimierz Kutz, który objął zresztą patronat nad festiwalem. - Chodzi o to, aby Ślązacy niezależnie od wieku nauczyli się patrzeć świat właśnie przez Śląsk, bo Śląsk jest wspaniały, fantastyczny i inny - komentuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?