Mysłowice: Co mieszkańcy myślą o Parku Zamkowym? Chcą zmian [ZDJĘCIA]

- Nie widzę w tym parku nic fajnego -zaznacza pani Elżbieta, którą spotkaliśmy, gdy siedziała na ławce razem z córką Agnieszką i jej synkami - Kamilkiem i Leonkiem. Obie wspominały czasy, gdy na parkowej muszli koncertowej odbywały się różne występy. - Kiedyś były tu też czynne dwa baseny, popularne wśród mieszkańców Mysłowic. Dzisiaj już nie istnieją - wskazuje pani Elżbieta .

Zdaniem obu pań w parku brakuje placu zabaw, mogłoby też wrócić miasteczko rowerowe.

- Poza tym w części zlokalizowanej bliżej rzeki po zmroku jest ciemno, bo nie świecą latarnie - zaznacza pani Agnieszka. - Taki stan trwa od około 10 lat - dodaje. Zwraca też uwagę na roje komarów. - W innych miastach trwają akcje odkomarzania. W Mysłowicach też by się przydały - podkreśla.

Na pytanie, jak się podoba park, napotkany przez nas inny spacerowicz, pan Tadeusz, popatrzył z wyrzutem. - Gdzie mysłowiczanie mają odpoczywać? Czy mają wędrować 3,5 km na Hubertus albo 4,5 km na Słupną? - denerwuje się. - Nie ma tu też nic dla starszych osób. A wcześniej były szachy, grało się w karty, jedna pani szydełkowała - wspomina. - Tymczasem np. w Zabrzu są strefy dla dzieci, strefy do grillowania. A u nas gdyby ktoś chciał zrobić grilla w parku, dostałby wysoką grzywnę - zaznacza.

Z kolei pani Halina lubi Park Zamkowy, uważa, że to ładne miejsce, choć widzi też jego wady.

- W niektórych miejscach trawa nie jest skoszona - stwierdza. Podobnie, jak nasi poprzedni rozmówcy, uważa, że w parku powinno więcej się dziać.

Natomiast inni mysłowiczanie, państwo Wioletta i Grzegorz, uważają, że złą decyzją było zaprojektowanie żwirowych alejek. - Trudno przejechać wózkiem- stwierdzają. - Nie ma tu też placu zabaw. Brakuje też miejsc do zabawy w pobliskich familokach. Od dawna wnioskujemy do miasta o stworzenie zaczarowanego podwórka przy ul. Bytomskiej 27a. Nadaremnie. Stoi tam tylko pięć hasioków, biegają szczury - mówi pan Grzegorz.

Miasto planuje rewitalizację parku. - Staramy się o środki zewnętrzne na realizację inwestycji, które zaplanowaliśmy -podkreśla Kamila Szal z UM Mysłowice. - Plany zakładają między innymi nasadzenie zieleni, budowę nowych ścieżek, oświetlenia, ławek oraz placów zabaw. Decyzji w sprawie dofinansowania spodziewamy się pod koniec roku h dodaje. Wypowiada się też w sprawie nieświecących latarni. - Zostały wiele lat temu zdewastowane. Budowa nowych została ujęta w naszych planach kompleksowego remontu tej części parku - podkreśla.