Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem przy ul. Stalmacha w Mysłowicach. Jak informuje sierż.szt. Michał Lisowski, oficer prasowy mysłowickiej policji, mundurowi zostali powiadomieni, iż przed blokiem ma biegać nietrzeźwy mężczyzna. Furiat wykrzykiwał, że wysadzi cały blok w powietrze, po czym wbiegł do swojego mieszkania.
- Policjanci weszli do mieszkania sprawcy interwencji. W powietrzu czuć było woń gazu. Nietrzeźwy mężczyzna siedział na kanapie, przed nim leżały zapałki i zapalniczka. Policjanci wiedząc, że chwila wahania może doprowadzić do tragedii, natychmiast przystąpili do działania. Obezwładnili mężczyznę i zakręcili butlę z gazem - relacjonuje Lisowski.
57-latek został zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach, gdzie badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu. Decyzją Sądu Rejonowego w Mysłowicach sprawca interwencji został tymczasowo aresztowany i najbliższe dni spędzi za kratami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?