Rozpoczęła się likwidacja składowiska niebezpiecznych odpadów w Brzazince
Nadszedł dzień długo wyczekiwany przez mieszkańców jednej z dzielnic Mysłowic - Brzezinki. We wtorek, 4 maja, rozpoczęła się akcja neutralizacji nielegalnego składowiska niebezpiecznych odpadów, które zalegają w tej okolicy.
- Pierwsze 20 ton odpadów niebezpiecznych wyjechało dziś z Brzezinki. Utylizacja trucizny była jednym z priorytetów tej kadencji - przekazał prezydent Dariusz Wójtowicz. - Odpady mają zniknąć do listopada tego roku. My musimy jeszcze rozliczyć tych, którzy sprowadzili to nieszczęście na nasze miasto - dodał.
Proces będzie długi, ponieważ szacuje się, że na składowisku jest około 8 tys. ton odpadów w mauzerach i beczkach.
Zobacz zdjęcia
Nie przeocz
Usunięcie nielegalnego składowiska będzie kosztowało blisko 100 mln zł
Pozwolenie na składowanie w tym miejscu odpadów wydał w 2018 roku poprzedni prezydent - Edward Lasok. Po czasie do Urzędu Miasta Mysłowice zaczęły spływać głosy mieszkańców, którzy w obawie o własne zdrowie i życie skarżyli się na toksyczne zapachy chemikaliów.
Kontrola przeprowadzona przez Wojewódzki Instytut Ochrony Środowiska w Katowicach wykazała, że odpady są składowane niezgodnie z przepisami i zezwoleniem.
- Po rozszczelnieniu pojemników, w których przechowywane są substancje, mogłoby dojść do bezpośredniego skażenia środowiska - przestrzegała Natalia Wypiór z zespołu prasowego UM.
Koszt usunięcia nielegalnego składowiska oszacowano na blisko 100 milionów złotych.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?