Podczas pierwszego napadu chwycił pracownicę stacji za włosy i zmusił do oddania pieniędzy. Bandyta nie miał butów. W skarpetkach i uciekł z łupem przez pola.
Kilka godzin później opjawił się na innej stacji benzynowej, gdzie przywózł go skuterem kolega, nie wiedząc, że podwozi napastnika szykującego się do kolejnego napadu.
Tym razem bandyta wszedł na stację w kasku motocyklowym i wymusił na personelu oddanie utargu. Pracownicy stacji powiadomili o napadzie policję. W środę 30-latek został zatrzymany. Przyznał się do napadów. Dzisiaj sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące. Grozi mu o 12 lat więzienia.
*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?