Przedstawił ją niedawno na 3. Festiwalu Prawykonań w Katowicach z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia. Pod koniec roku planowane są nagrania tego nastrojowego utworu, tym razem z zespołem Sinfonia Varsovia.
Krzysztof Herdzin to pianista, orkiestrator nagrodzonej Oscarem muzyki Jana A.P. Kaczmarka, a także wzięty aranżer rozchwytywany przez czołówkę polskich artystów estradowych (współpracuje m.in. Ryszardem Rynkowskim, Anną Marią Jopek, Edytą Geppert, Ewą Bem). Napisał Narracje specjalnie z myślą o Główczewskim, swoim przyjacielu, ale przede wszystkim wirtuozie saksofunu. Gdy więc spotykają się artyści takiego formatu, finał przedsięwzięcia rysuje się obiecująco.
Dla Główczewskiego występ z symfonikami był nowym doświadczeniem. Ukończył Wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej katowickiej Akademii Muzycznej i obecnie pozostaje wykładowcą klasy saksofonu w tej uczelni. Na co dzień najczęściej współpracuje z muzykami jazzowymi i na festiwalach jazzowych zdobywał prestiżowe nagrody.
Narracje nie są jednak ani klasyczne, ani awangardowe. Herdzin jest wprawdzie klasycznie wykształconym pianistą, ale tym razem idealnie odpowiedział na muzyczne zainteresowania Główczewskiego. Wykorzystał jego umiejętność jazzowych improwizacji. Powstał utwór o zmiennych nastrojach, częściej lirycznych niż żywiołowych, łączący w sobie wspomnienia i sprawnie zmieszane klimaty muzyczne. Nie poddający się tym samym prostej kwalifikacji.
To muzyka osadzona mocno w tradycji, zarówno dla melomanów analizujących brzmienie niemal każdej frazy, jak i dla przeciętnego słuchacza, który szuka w dźwiękach wytchnienia i pozytywnej energii.
Błyskotliwym narratorem tej muzycznej opowieści pozostaje właśnie Jerzy Główczewski. Swobodnie prowadzi dialog z symfonikami. To w końcu profesjonalista. Jego gra jest, jak zawsze, emocjonalna, perfekcyjna, lekka i powabna.
Główczewski od lat pozostaje najbardziej rozchwytywanym saksofonistą w Polsce. Współpracował z Grażyną Łobaszewską, Jarkiem Śmietaną, przez wiele lat nagrywał z zespołem Aleksandra Maliszewskiego Alex Band i wystąpił na wielu festiwalach w Sopocie czy Opolu.
Jest nie tylko ulubionym saksofonistą Krzysztofa Herdzina, lecz także Zbigniewa Preisnera. Ten popularny autor muzyki filmowej od lat nagrywa z nim swoje kompozycje, w tym słynne Requiem For My Friend, które prezentował m.in. w Londynie w legendarnym Royal Festival Hall z orkiestrą BBC Concert Orchestra.
Ostatnie lata Główczeski spędził z wyjątkowym zespołem The Globetrotters Bernarda Maseli, z wokalistą Kubą Badachem i światowej sławy perkusistą z Indonezji, Nippy Noya.
Mistrz saksofonu pochodzi z Pomorza, z Bytowa. Do Katowic przyjechał na studia. Mieszkał w Zawierciu, teraz jest chorzowianinem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Czarne chmury nad liderem Rammstein. Muzyk reaguje na oskarżenia o molestowanie
- 40 lat temu odbył się pierwszy rodzinny poród w Polsce. Wszystko dzięki sprytowi ojca
- Znana dziennikarka podziękowała za przypomnienie zdjęcia. Jak je skomentowała?
- Sceny jak z gangsterskiego filmu w centrum miasta. W ruch poszedł topór