16-letnia mieszkanka Jastrzębia-Zdroju zadzwoniła pod numer alarmowy i powiedziała oficerowi dyżurnemu, że została porwana, po czym zakończyła połączenie. Policjanci natychmiast przystąpili do działania.
- Namierzyli właściciela telefonu i błyskawicznie zjawili się w jednym z mieszkań na ulicy Kurpiowskiej. Wtedy też wyszło na jaw, że żadna z przebywających tam osób nie oczekuje pomocy. Rzekomo porwaną okazała się 16-latka, która wymyśliła całą historię dla żartu - mówi mł. asp. Magdalena Szust z jastrzębskiej komendy policji.
Młoda jastrzębianka stanie wkrótce przed sądem rodzinnym, który podejmie decyzję w jej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?