Śląscy naukowcy stworzyli precyzyjną aplikację ostrzegającą przed burzami
Silesia Alert to aplikacja, dzięki której mieszkańcy Śląska mogą otrzymywać precyzyjne ostrzeżenia przed burzami i innymi, gwałtownymi zjawiskami meteorologicznymi. Wykorzystywany jest przy tym radar meteorologiczny przy Jeziorze Goczałkowickim, który dotychczas służył jedynie do celów naukowych.
- Dotychczas radar pracował, zbierając specjalistyczne dane dotyczące przestrzennego rozkładu odbiciowości, które posłużyły nam do konstrukcji algorytmu wykrywającego zagrożenia. Jednak dane generowane przez radar na potrzeby nauki nie są łatwe w interpretacji. Dlatego staraliśmy się je uprościć, tak by efekty pracy radaru i algorytmu były użyteczne dla mieszkańców. Po miesiącach pracy powstała aplikacja, która specjalistyczne dane zamienia w wizualne ostrzeżenia - opowiada Wojciech Pilorz, naukowiec, specjalista prognozowania burz z Ekoenergia Silesia, jeden z twórców Silesia Alert.
Jak wskazuje, w przeciwieństwie do większości aplikacji korzystających z ogólnie dostępnych serwisów meteo, ma swój własny ultranowoczesny i niezwykle precyzyjny algorytm, którego zadaniem jest wykrycie w czasie rzeczywistym najsilniejszych burz z opadami dużego gradu, silnymi porywami wiatru, ulewami i silnymi trąbami powietrznymi. Zasięg radaru to promień 200 km, dzięki czemu obejmuje całe województwo śląskie, Małopolskę, woj. opolskie, a także Tatry i Beskidy.
Aplikacja działa w 39 miastach
Gdy algorytm wykryje ryzyko niebezpiecznych zjawisk w promieniu 15 km od któregokolwiek z 39 miast, wydawane jest ostrzeżenie o zagrożeniu dla danego miasta. W takim przypadku aplikacja wysyła powiadomienie natychmiast po wydaniu takiego alertu. Dzięki temu nie otrzymujemy powiadomień dotyczących ogromnego obszaru jak w przypadku alertów RCB, a jedynie najbliższej okolicy.
- Otrzymanie ostrzeżenia oznacza, że w promieniu 15 km od geograficznego środka wybranego miasta znajduje się w danym momencie silna burza, która może w ciągu najbliższych minut stanowić zagrożenie także dla nas, dzięki czemu mamy kilka-kilkanaście (czasem więcej) minut na reakcję - tłumaczy Wojciech Pilorz.
Aplikacja nie generuje ostrzeżeń przed każdą burzą, a przed takimi burzami, którym mogą towarzyszyć ekstremalne zjawiska. Jak mówią jej twórcy, aplikacja nie wydaje ostrzeżeń zimą i ostrzeżeń przed zjawiskami niezwiązanymi z burzami. Każde ostrzeżenie wygenerowane przez aplikację jest ważne 30 minut od chwili jego wydania.
W ostatnich miesiącach, Silesia Alert w tym okresie wykrył i ostrzegł użytkowników z półgodzinnym wyprzedzeniem wysyłając blisko 3,5 tysiąca powiadomień, a tylko od połowy maja tego roku było to 1700 komunikatów.
Aplikacja jest darmowa i można ją pobrać ze sklepów Google Play i App Store.
Nie przeocz
- Demonstrator Technologii w Mysłowicach bliski zakończeniu. Jak wygląda plac budowy?
- Fani Ruchu Chorzów na meczu z ŁKS: 10 tys. kibiców dopingowało Niebieskich ZDJĘCIA
- Premier Mateusz Morawiecki na Pikniku Rodzina 800+ w Tychach
- Centrum przesiadkowe w Zabrzu. Na terenie dawnej „Belki” praca wre. ZDJĘCIA, WIDEO
Zobacz także
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?