W Sosnowcu coraz więcej łąk kwietnych
Kosić trawę w mieście czy nie? Przed takim dylematem stoi wiele miast. W Sosnowcu postanowiono spróbować stworzyć łąki kwietne. To coraz bardziej popularne rozwiązanie.
Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia
- To pierwszy rok, gdy możemy powiedzieć, że testujemy takie rozwiązania. Sprawdzamy, jak to wygląda w naszych realiach sosnowieckich - powiedział Adrian Chmielewski z MZUK Sosnowiec.
Nieskoszona trawa? Tak łatwo o wypadek, bo widoczność jest osłabiona - pewnie pomyśli wiele osób. Oczywiście decyzje te są odpowiednio przemyślane i przeanalizowane. MZUK stara się zadbać o bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców.
- Przede wszystkim w Sosnowcu kosimy miejsca newralgiczne, czyli takie, które tego wymagają. Nie wszystko można zostawić, nie z każdego miejsca da się zrobić łąkę kwietną. Wiele miejsc wpływa na widoczność w ruchu drogowym, są to np. wyjazdy. Tam zieleń kosimy na bieżąco ze względu na bezpieczeństwo kierowców i pieszych - mówi Adrian Chmielewski.
Skoszoną trawę znajdziemy także przy popularnych miejscach rekreacyjnych.
Musisz to wiedzieć
Wielu mieszkańców Sosnowca zauważyło, że są w mieście miejsca, w których trawa nie jest skoszona. Nie zawsze wygląda to estetycznie. Jednak jest to ekologiczne.
- Pozostawiamy to w tym roku naturze, w taki sposób, by przeciwdziałać innym niekorzystnym działaniom. Wiele roślin będzie mogło gromadzić wodę na wypadek suszy. Nasze roślinki, te które są nieco dłuższe lub np. kwiaty polne, zbierają zanieczyszczenia. To taki darmowy oczyszczacz, szczególnie przy drogach, gdzie jest dużo spalin. Innym aspektem pozytywnym pozostawienia takich miejsc nieskoszonych jest myśl o owadach. Korzystają z nich np. pszczoły - wymienia Adrian Chmielewski z MZUK Sosnowiec.
Jak widzimy, jest bardzo dużo czynników proekologicznych, które przemawiają za tym, żeby koszenie traw w mieście było rzadsze. MZUK stara się więc działać w tym kierunku, jednak nie może także ignorować informacji od mieszkańców, którzy często piszą lub dzwonią, żeby np. skosić dane miejsce.
- Wtedy obserwujemy wskazany teren. Jeśli wymaga on koszenia, jeśli pojawia się problem np. z ciągami komunikacyjnymi, chodnikami, to wtedy oczywiście kosimy taki teren - wyjaśnia Adrian Chmielewski.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Marlena Maląg o programach dla seniorów - iPolitycznie plus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?