Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje śpiewaczka Wanda Polańska. Miała 89 lat. Debiutowała w Operetce Śląskiej w Gliwicach

Stefan Kowlaski
archiwum prywatne/reprodukcja Andrzej Banaś
Nie żyje Wanda Polańska. Wybitna sopranistka, gwiazda polskiej operetki zmarła w Krakowie w wieku 89 lat. Informację o jej śmierci podał Facebookowy profil Opery Śląskiej. Wanda Polańska debiutowała w 1957 roku w "Zemście nietoperza" wystawionej w 1957 roku w Operetce Śląskiej w Gliwicach.

Wanda Polańska była krakowianką, ale urodziła się w 1931 roku we francuskim Fumay, gdzie przebywali wówczas jej rodzice. W szkole średniej rodzice wysłali ją na lekcje do słynnego śpiewaka Józefa Gaczyńskiego, Ten chciał ją sprawdzić, więc grał na fortepianie, coraz wyżej i wyżej, a ona do tego śpiewała. Aż zabrakło mu skali. Po maturze Polańska wybrała się do Gliwic.

To w gliwickiej operetce zadebiutowała na scenie rolą Rozalindy w "Zemście nietoperza". W Gliwicach śpiewała przez sześć sezonów grając role również w takich przedstawieniach jak "Cnotliwa Zuzanna", "Księżniczka czardasza" czy "Król włóczęgów".

- To uczucie, kiedy stoi się na scenie, a widzowie klaszczą na stojąco, jest nie do opisania. To prawdziwa rozkosz. Nie da się tej magii opisać, trzeba ją przeżyć - opowiadała Polańska dziennikarce Gazety Krakowskiej w 2015 roku.

Jak pisała wówczas Gazeta Krakowska, gliwicka operetka ukształtowała ją jako artystkę i jako kobietę. Po kilku latach i nieszczęśliwej miłości do swojego partnera scenicznego (żonatego, niestety) przeniosła się do stolicy. Dostała angaż w Operetce Warszawskiej. Szybko i tu stała się gwiazdą. Repertuar, jak opowiada, był dostosowany pod nią. Tak było do 1978 roku, gdy nowy dyrektor podziękował jej za pracę. Ale wtedy Polańska rozpoczęła występy na koncertach i w telewizji. Brała też udział w popularnych przedstawieniach "Podwieczorku przy mikrofonie".

- Publiczność wprost uwielbiała operetki. Artysta operetkowy musi pięknie śpiewać, znakomicie wyglądać, być dobrym aktorem, mieć dykcję, doskonale tańczyć. Ale publiczność spsiała. Tyle że tę publiczność można kształtować. A dziś telewizja masowo produkuje tak zwane „gwiazdy”, które nie są wcale na to gotowe, a często brakuje im też talentu. Diwą nazywamy Justynę Steczkowską. Co to świat, co za diwy, co za kariery - żaliła się w 2015 roku.

Ostatnie lata życia Wanda Polańska spędziła w jednym z krakowskim Domów Pomocy Społecznej. Nigdy nie założyła rodziny. Zmarła w wieku 89 lat.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera