Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech żyje Metropolia (Śląsko-Zagłębiowska) Katowicka!

Jan Dziadul
Pamiętacie te awantury o dzisiejszy kształt województwa śląskiego? Bielsko-Biała i Częstochowa broniły się przed nim rękami i nogami, choć w kopaniu się z rządowym koniem ich wierzganie było bez szans.

Potem długo jeszcze kontestowano nazwę, bo - z punktu widzenia zainteresowanych - a więc i Zagłębia, bardziej fortunne byłoby „województwo katowickie”. W każdym razie - tam i tu przełknięto tę śląską żabę dość niechętnie i do dziś w niektórych sytuacjach odbija się czkawką. Szczególnie przy ofertach nazw powstającej właśnie metropolii.

Bez Zagłębia w nazwie nie będzie nas w tym organizmie! - straszą władze Sosnowca. Sama czysta Metropolia Śląsk (Silesia) jest dla nich nie do przyjęcia. Zresztą, historyczny protest popłynąłby - jak amen w pacierzu - z polskiego Wrocławia, niemieckiego Goerlitz, czeskiej Opawy, nie mówiąc już o byłych poddanych Księstwa Cieszyńskiego.

Kompetencje ustalenia nazwy związku metropolitalnego, jego siedziby, władz i granic - w formie rozporządzenia - leżą po stronie Rady Ministrów, ale na mocy wcześniejszego wniosku Rady Miasta Katowic. Wróble ćwierkają, że może stanąć na Metropolii Katowice - co nie byłoby takie złe, bo bardziej neutralne niż Silesia. Spodobałaby się znakomitej większości polskiej, w której imieniu zabieram tu głos - wraz z wróblami.

Ale jak zadowolić Zagłębiaków? Już w nazwie Silesia widzą dyskryminację i agresję śląskiej tożsamości. Mieszkam tutaj ho, ho lub dłużej i wiem, że to temat wielce wrażliwy - każda nieostrożność wywołuje z lasu swoje wilki.

Poza tym, miano Metropolii Katowice miałoby oznaczać totalną dominację stolicy województwa, a dla pozostałych - życie w cieniu. Kolejny raz okazuje się, że wszystko może mieć co najmniej drugie dno.

Nazwa metropolii powinna być zgodna z rzeczywistym stanem rzeczy, a takiemu odpowiada Metropolia Śląsko-Zagłębiowska. Czy jednak zapisałaby się w świadomości kraju? Jak to będzie po angielsku, francusku czy niemiecku? Odda znaczenie, właściwe przesłanie?

Może więc Metropolia Śląsko-Zagłębiowska z dodatkiem Katowicka; w skrócie i w codziennym użyciu - Metropolia Katowicka. A stolica? Katowice wydają się być oczywistą oczywistością, ale zakusy na stołeczność sygnalizują także Bytom i Sosnowiec - do czego mają święte prawo. Wszak centrum administracyjne Regionalnego Związku Zagłębia Ruhry - to Essen, a nie Dortmund.

Jeżeli padnie na Katowice, to nie ma przeszkód, aby podzieliły się instytucjami metropolitalnymi z sąsiadami - może i Gliwicom coś skapnie...

Burzliwy klimat narodzin nowego organizmu świadczy o ważkości sprawy. Nie powinien powielać papierowego Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. To zdrowy twór z krwi i kości, co obejmie nas prężnymi ramionami czułego macho. Niech rośnie w siłę, a my, w środku, będziemy sobie żyli dostatnio i szczęśliwie. Jak w domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!