Wniosek to skutek szeregu nieprawidłowości, których hiszpańska firma miała się dopuścić przy budowie zbiornika przeciwpowodziowego w Raciborzu.
Dziennik Zachodni jako pierwszy informował o tym, że na teren inwestycji wkroczyło ABW, w związku ze złożonym do prokuratury zawiadomieniem. Chodziło wtedy o wybudowanie 6,5 km wałów z kruszywa, które się do tego nie nadawało, i które nie było opisane w zawartej umowie.
Nasza dziennikarka nieoficjalnie dowiedziała się, że w materiałach przygotowanych na wyjazdowe posiedzenie komisji znajduje się uzasadnienie, a w nim pojawiające się sformułowania o "świadomie i celowo prowadzonych działaniach" przez hiszpańskiego wykonawcę inwestycji.
Wniosek o odstąpieniu od umowy miał złożyć dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Komentarza inwestora w tej sprawie należy się spodziewać w poniedziałek.
- Jeśli się ta sprawa rozstrzygnie, to siłą rzeczy ogłoszony zostanie kolejny przetarg - mówi poseł Czesław Sobierajski, z inicjatywy którego zwołano wyjazdowe posiedzenie komisji parlamentarnej. - To samo tak daleko nie zaszło. Brak nadzoru. To nie stało się w ciągu jednej nocy. To był ciąg zdarzeń, które się działy przez miesiące - komentuje parlamentarzysta PiS z naszego regionu.
Na dziś przesunięta i prawdopodobna data zakończenia budowy zbiornika przeciwpowodziowego to 2019 rok.
*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec
*Zaginął Akadiusz Burak. Chłopaka szuka detektyw Rutkowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?