Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie wie ile zapłacimy za jazdę A4 do Wrocławia?

Dorota Niećko
fot. tomasz hołod
Najwcześniej pod koniec stycznia dowiemy się, ile zapłacimy za przejazd autostradą A4 między Gliwicami a Wrocławiem.

Choć jesienią rzecznik Ministerstwa Infrastruktury obiecywał, że proponowane stawki poznamy jeszcze w grudniu, wciąż nie wiadomo, ile będzie kosztować przejazd 160-kilometrowego odcinka.

- Nie ma jeszcze rozporządzenia w tej sprawie, będzie pod koniec miesiąca - powiedział nam tylko Mikołaj Karpiński, rzecznik MI. Nie było też konsultacji w sprawie opłat: międzyresortowych i społecznych. Jednak chociaż MI przyznaje, że będzie brać opinie kierowców na ten temat, tanio na pewno nie będzie. Według naszych wyliczeń, będzie to 20 groszy za kilometr, czyli 37 zł za całą trasę.
Jednak na A4 już trwają prace, związane z budową bramek. Przypomnijmy: główne punkty poboru opłat będą w dwóch miejscach: w Sośnicy pod Gliwicami i w Karwianach, 3 km za Bielanami Wrocławskimi. Poza tym bramki staną na wszystkich zjazdach i wjazdach na A4. W sumie - w 14 miejscach.

- System ruszy pod koniec tego roku - mówi Marcin Hadaj, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ile zapłacimy, też jeszcze nie wie.
- Zasada jest taka, że nie może być drożej niż na odcinkach koncesyjnych - mówi.

Na razie najdroższym płatnym odcinkiem autostrady w Polsce jest trasa Mysłowice-Kraków - za przejechanie 61 km płacimy 16 zł. Jeden kilometr kosztuje więc 26 groszy. Najtaniej jest na autostradzie A1 na Pomorzu - między Gdańskiem a Grudziądzem przejechanie 1 km kosztuje 20 groszy (po podwyżce VAT-u od stycznia). Zresztą kilka miesięcy temu Stalexport, koncesjonariusz A4 między Mysłowicami i Krakowem, przyznał, że też rozważa podwyżki. Kiedy? Najpierw musi powiadomić o tym GDDKiA. - Formalnego wniosku jednak jeszcze nie mamy - mówi Hadaj.

Ile nasze państwo zarobi na kierowcach między Gliwicami i Wrocławiem? Według szacunków, 300, a nawet 560 mln złotych wyniosą roczne wpływy z opłat za przejazd A4 z Górnego Śląska do stolicy Dolnego Śląska. Kierowcy uważają, że będzie drogo. - 20 groszy za kilometr to jest absurd. Okaże się, że tzw. "stara czwórka" będzie dużo bardziej obciążona ruchem niż jest obecnie, bo wielu kierowców wybierze alternatywną drogę bezpłatną - pisze Łukasz na jednym z forów internetowych.

Co z motelami?

Jeszcze dwa lata temu w podróż autostradą A4 z Katowic do Wrocławia trzeba było wybierać się z pełnym bakiem, kanapkami i termosem.
Na odcinku 160 km nie było bowiem ani stacji, ani restauracji. Pierwsze stacje paliw i restauracje otwarto równo rok temu, w sumie jest ich teraz 10. Pełny serwis - stacje, restauracje i motele - miał być jeszcze w 2011 roku. Na razie motel powstaje pod Wrocławiem, przy stacji w Oleśnicy Małej, z 24 miejscami noclegowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!