Nowy przepis MEN to utrapienie dla rodzin. Uczeń nie odbierze sam świadectwa i legitymacji. Będą to mogli zrobić tylko rodzice

Nowy przepis MEN to utrapienie dla rodzin

Nowy przepis MEN został wprowadzony w piątek, 6 września. Co mówi nowe rozporządzenie wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej? Sprawa dotyczy odbioru dokumentów w szkołach przez uczniów. Do tej pory, odbierając np. świadectwo czy legitymację szkolną, ale też inne tego typu dokumenty, wystarczył podpis ucznia, niezależnie od tego, w jakim był on wieku. Teraz to się zmieni.

Szkoła prowadzi imienną ewidencję wydanych:

• świadectw ukończenia szkoły,
• indeksów, legitymacji szkolnych,
• e-legitymacji szkolnych,
• mLegitymacji szkolnych
• zaświadczeń o zawodzie,
• świadectw dojrzałości,
• aneksów do świadectw dojrzałości,
• certyfikatów,
• dyplomów,
• zaświadczeń o szczegółowych wynikach egzaminu ósmoklasisty,
• zaświadczeń o wynikach egzaminu maturalnego,
• duplikatów świadectw ukończenia szkoły,
• indeksów, legitymacji szkolnych
• e-legitymacji szkolnych.

Ewidencja zawiera: imię (imiona) i nazwisko, numer PESEL ucznia albo absolwenta, numer wydanego dokumentu, datę odbioru dokumentu oraz podpis pełnoletniego ucznia lub rodziców niepełnoletniego ucznia albo absolwenta - czytamy w Dzienniku Ustaw.

Oznacza to, że w zasadzie dopiero w szkole średniej, po ukończeniu 18. roku życia, uczniowie będą mogli sami odbierać tego typu dokumenty.

Odbiór świadectwa, czy legitymacji szkolnej tylko z rodzicami
Do tego czasu uczniowie 8-klasowych szkół podstawowych i ci, którzy dopiero zaczynają uczyć się w szkole średniej, będą musieli przyjść do sekretariatu z rodzicami, by ci odebrali za nich świadectwa lub legitymację. Tego typu przepis wywołał falę negatywnych reakcji uczniów w sieci. Zmiana nie podoba się też rodzicom, ponieważ oznacza, że będą oni musieli pojawiać się w szkole jeszcze częściej, niż do tej pory było to konieczne.