Pociąg odjeżdżający o godzinie 7.23 był tak przeładowany, że ludzie mieli spore problemy, by znaleźć miejsce do… stania. Niewiele lepiej było o godzinie 6.27, a to jedyny pociąg, dzięki któremu można się dostać do Katowic jeszcze przed godziną 8. Wiele osób miało dość tak uciążliwych podróży do pracy i przesiadło się do samochodów. Tak zrobił np. Tomasz Dziechciarz, który wymienia, jak bardzo na ograniczeniu liczby pociągów straciły Koleje Śląskie.
Wolą jeździć samochodem
- Tłok widać już od Zawiercia, z każdą stacją staje się coraz większy, a szczyt osiąga w Sosnowcu. Do tego dochodzą opóźnienia. Pociąg powinien dojechać na godz. 7.15 do Katowic, ale z powodu tłoku przyjeżdża między godziną 7.20 a 7.22 - podkreśla Tomasz Dziechciarz.
Przybywa rozgoryczonych pasażerów, którzy - tak jak Tomasz Dziechciarz - rezygnują z korzystania z pociągów. Pasażerowie podkreślają, że konieczne są natychmiastowe zmiany. Inaczej pasażerów znowu ubędzie...
Co na to przedstawiciele Kolei Śląskich? - Dochodzą do nas sygnały od podróżnych o tych niedogodnościach. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, planujemy wydłużyć skład porannego pociągu z Częstochowy w kierunku Gliwic przez Katowice. Staramy się, aby ta reorganizacja nastąpiła już do końca tego tygodnia - poinformował Michał Wawrzaszek z Kolei Śląskich.
Petycja pomoże?
Tymczasem trwa zbieranie podpisów pod petycją dotyczącą zmian w pociągach Kolei Śląskich na trasie Częstochowa - Gliwice oraz Gliwice - Częstochowa. Wczoraj przy wejściu na peron w Zawierciu rozdawano kartki z informacjami na temat tej akcji, którą można popierać za pośrednictwem internetu. Petycja ma trafić do marszałka województwa śląskiego, Mirosława Sekuły.
Ubyło pociągów
Zmiany w rozkładzie jazdy wprowadzono 15 grudnia ubiegłego roku
Według starego, obowiązującego do 14 grudnia rozkładu, na odcinku Zawiercie-Katowice, pomiędzy godziną 5.50 a 7.30, kursowały pociągi o godz. 5.53, 6.13 (przyspieszony), 6.27, 6.52 (przyspieszony), 6.57 i 7.21. Obecnie kursują o godzinie 5.51, 6.27 i 7.23.
Te zmiany wywołały spore poruszenie wśród osób korzystających z pociągów, a my dostaliśmy dwa listy w tej sprawie. Pasażerowie nie przebierają w słowach i mówią nawet, że nowy rozkład jazdy jest wręcz skandaliczny i nie przystoi takiemu przewoźnikowi.
- Wszystko to odbyło się w ramach dużej propagandy, ponieważ mówiono, że Koleje Śląskie zwiększają liczbę pociągów.
Zgadza się, ale między Katowicami i Gliwicami. Pewnie tam mieszkają decyzyjni - podkreślają pasażerowie.
Czy też macie problemy z podróżowaniem koleją? Komentujcie
KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?