Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odra Wodzisław: Źródło (nie)wiarygodne

Leszek Jaźwiecki
Planowane na piątek zebranie Rady Nadzorczej Odry Wodzisław zostało przełożone na poniedziałek.

Powodem przesunięcia posiedzenia na inny termin nie była zapowiadana przez kibiców pikieta, którzy w ten sposób chcieli wyrazić swoje niezadowolenie z działań zarządu, a "rozmowy z potencjalnymi sponsorami".

- Zostałem telefonicznie powiadomiony o przełożeniu zebrania, bez podania przyczyny - mówi krótko Edwin Koralewski, jeden z członków Rady.

Na najbliższym posiedzeniu rada ma się zająć sprawami organizacyjnymi oraz podsumowaniem rundy jesiennej.
W poniedziałkowym spotkaniu RN nie weźmie udziału dotychczasowy sztab szkoleniowy.
- Złożyłem pisemny raport, w którym znalazło się nie tylko podsumowanie, ale także dalszy plan treningów, który różni się od tego, o którym mówią działacze klubu - opowiada trener Jarosław Skrobacz, który żegna się ze stanowiskiem. - Zgodziłem się też na wcześniejszy wyjazd kilku piłkarzy, ponieważ nie mieli gdzie mieszkać.

Na oficjalnej stronie Odry, która rzekomo jest "jedynym źródłem wiarygodnych informacji o klubie i spółce", widnieje jednak dementi informacji, że zawodnicy Odry zostali eksmitowani ze swoich mieszkań ze względu na długi klubu wobec ich właścicieli: "Prezes Zarządu Marek Zdrahal osobiście sprawdził sytuację osób wynajmujących mieszkania naszym piłkarzom. Jak się okazało, żadna z nich nie miała zamiaru ani nie zamierza w przyszłości wyrzucić piłkarzy z wynajmowanych mieszkań ".

Zawodnicy twierdzą jednak coś innego.
- Musiałem opuścić mieszkanie 1 grudnia - potwierdza Andrzej Rybski, napastnik Odry.
W podobnej sytuacji znaleźli się Rafał i Marcin Figlowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!