Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogień szalał, bo hydranty nie działały, jak należy

JAC
Akcja gaśnicza nie przebiegała bez problemów
Akcja gaśnicza nie przebiegała bez problemów fot. Agnieszka Materna
W czwartek rano dziewięć jednostek strażackich walczyło z pożarem lokalu gastronomicznego przy ulicy Raciborskiej w Rydułtowach.

Bar Kargul stanął w płomieniach po godz. 10. Chwile grozy przeżyli mieszkańcy znajdujących się w sąsiedztwie domków jednorodzinnych.

- Ogień strzelał na kilka metrów w górę, baliśmy się, że przeniesie się na domy. Przecież bar dzieli od najbliższych budynków zaledwie kilka metrów - mówiła przerażona pani Marysia, mieszkająca w pobliżu lokalu.

Strażacy przyznają, że niebezpieczeństwo było realne. Tym bardziej, że ich akcja nie przebiegała podręcznikowo. Na miejsce trzeba było sprowadzić aż dziewięć wozów, bo nie zadziałały przydrożne hydranty i trzeba było dowozić zapasy wody.

- To był spory problem. Wydajność hydrantów w okolicach tego lokalu okazała się wyjątkowo słaba. Teraz będziemy musieli wyjaśnić dlaczego. Być może doszło tam do jakiejś awarii - potwierdza kapitan Rafał Adamczyk, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej w Rydułtowach.
Dochodzenie wyjaśni, czy wykonano w tym roku obowiązkową kontrolę tych hydrantów.

Akcja gaśnicza przedłużała się też z innych powodów. - Mieliśmy problem z gaszeniem ocieplenia, które znajdowało się pomiędzy warstwami ścian lokalu - wyjaśnia Rafał Adamczyk.

Sytuację pogarszał jeszcze gęsty dym, który znacznie ograniczył widoczność na ruchliwej drodze. Na kilka godzin trzeba było zamknąć jeden pas jezdni. Ruchem pojazdów na ulicy Raciborskiej kierowała policja.

Na szczęście w barze nie było klientów, bo lokal był zamknięty. Pożarnicy przypuszczają, że doszło tam do zwarcia instalacji elektrycznej. Na razie nie wiadomo, czy miało to związek z remontem w sklepie, który znajduje się po drugiej stronie budynku. Wyjaśni to dochodzenie.

- Straty oszacowaliśmy wstępnie na 150 tysięcy złotych - mówi dowódca JRG Rydułtowy.
Z właścicielami baru nie udało nam się wczoraj skontaktować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!