Ogromny pożar w Częstochowie. Paliła się firma budowlana Dombud. Ogień gasiło 16 jednostek straży pożarnej

AKTUALIZACJA 12.36 (27.05) - Mimo pożaru firma nadal działa

Jak poinformowała nas przedstawicielka Dombudu, w wyniku pożaru spłonęła część dachu nad jednym z pomieszczeń. Mimo tego hurtownia nadal działa, jest w pełni zaopatrzona, a pracownicy są na miejscu i normalnie pracują.

AKTUALIZACJA 7.40 (27.05) - W nocy ugaszono pożar
Rozprzestrzenianie się ognia strażacy opanowali około godz. 23.00.

- Wszystkie działania zakończyły się po godz. 3.00 w nocy - informuje mł. bryg. Kamil Dzwonnik z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. - W wyniku pożaru spaleniu uległ dach obiektu o powierzchni około 200 metrów kwadratowych. Całe szczęście nikt nie ucierpiał - dodaje.

W akcji gaśniczej udział brało 20 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. W sumie 76 strażaków.

Wcześniej pisaliśmy:

Strażacy z Częstochowy i okolic walczą z ogromnym pożarem przy alei Bohaterów Monte Cassino.
16 zastępów straży pożarnej przez wiele godzin gasiło pożar składu budowlanego. Pali się firma Dombud - to duża hurtownia materiałów budowlanych, w której zaopatrują się mieszkańcy miasta. Płonął obiekt zlokalizowany tuż przy dwupasmowej ulicy. Pożar zajął przede wszystkim dach. Słup dymu było widać z kilku kilometrów.

Na miejsce ściągnięci ostali zarówno strażacy z PSP, jak i OSP. Działa tam też policja i pogotowie ratunkowe, które czuwa na wszelki wypadek. Zadysponowano także samochód cysternę z OSP Cisie, a także straże pożarne z powiatu kłobuckiego oraz z Katowic.

Na razie nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

- Sytuacja jest nieopanowana, na miejscu mamy 16 zastępów państwowej oraz ochotniczej straży pożarnej. Cały czas trwają działania gaśnicze - powiedział nam mł. bryg. Kamil Dzwonnik, rzecznik KM PSP w Częstochowie.

Strażacy podają silny prąd wody z wysięgnika. Gdy ogień nieco przygasa, to pojawia się zaraz w innym miejscu. W okolicy czuć silne zadymienie. Akcja koordynowana jest przez dowódcę za pomocą megafonu. Strażacy za wszelką cenę usiłują opanować ogień, by nie rozprzestrzeniał się dalej.

W wyniku pożaru służby ratownicze zablokowały nitkę ulicy Monte Cassino w stronę ulicy Jagiellonskiej. Przejazd w kierunku południowych dzielnic Częstochowy i autostrady A1 jest tą drogą niemożliwy. Strażacy i policja kierują na objazdy.

Na miejscu zdarzenia pojawiło się mnóstwo gapiów, którzy obserwują akcję gaśniczą. Od epicentrum pożaru dzieli ich jezdnia i pas zieleni.

Straty materialne w tym pożarze będą zapewne ogromne. Wstępne przyczyny pożaru strażacy określą, gdy już opanują ogień. Akcja dogaszania potrwa zapewne do późnych godzin nocnych.