Dwudziestopięcioletni mieszkaniec Imielina zdecydował się na zakup samochodu klasy premium, którego sprzedaż ogłoszono na internetowym portalu aukcyjnym. Ze względu na atrakcyjność oferty, poszkodowany postanowił skontaktować się z osobą wystawiającą ogłoszenie. Jak wynikało z rozmowy telefonicznej wskazany samochód znajdował się na terenie Niemiec. Poszkodowany mężczyzna dowiedział się, że finalizacja zakupu miałaby nastąpić dopiero po uprzednim obejrzeniu i sprawdzeniu samochodu. Niestety, to właśnie ten moment stał się pułapką i uśpił czujność kupującego.
- Na miejscu pracownik pokrzywdzonego obejrzał auto i sprawdził dokumenty. Wszystko wydawało się prawidłowe i legalne. W związku z tym kupujący przelał na konto sprzedającego 770.550 złotych. Niestety po dokonaniu przelewu kontakt z wystawcą ogłoszenia ,,urwał się”, a odbiór pojazdu był niemożliwy - informuje Komenda Główna Policji w Jaworznie.
Okazało się, że samochód nigdy nie trafił do rąk nowego właściciela. Właścicielem samochodu była inna firma, a sprzedającym był nieuczciwy pośrednik.
- Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą jaworznickiej komendy po uzyskaniu zawiadomienia, niezwłocznie skierowali wniosek do Dyrektora Zespołu Bezpieczeństwa Związku Banków Polskich, w celu zablokowania przelanych środków oraz wszczęli śledztwo w tej sprawie. W wyniku szybkich działań mundurowi odzyskali ponad 700 tysięcy złotych należące do zgłaszającego - czytamy na stronie jaworznickiej policji.
Działania w tej sprawie prowadzi również niemiecka policja.
To kolejny przykład oszustwa internetowego. Policja apeluje, aby do zakupów on-line podchodzić z odpowiednią ostrożnością. Przy zakupie wartościowych przedmiotów należy dążyć do bezpośredniego kontaktu z sprzedającym.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?