W tym roku w Parku Kopczyńskiego w Wiśle po raz pierwszy stanęła kolyba pasterska, nawiązująca swoją architekturą do podobnych zabudowań, które kiedyś stały w pobliżu i są dowodem na funkcjonowanie w Wiśle karpackich pasterzy. Gospodarzami kolyby są Jan i Barbara Kędzior z Wisły. To właśnie Jan Kędzior własnoręcznie wybudował kolybę i od kilku dni promuje w niej pasterstwo i beskidzkie sery.
W piątek o godz. 15:00 rozpoczął się tutaj pokaz serowarstwa, który poprowadził Józef Michałek, pasterz z Istebnej. Każdy mógł spróbować m.in. mulki, czyli serwatki z mleka owczego, która powstaje podczas procesu robienia sera.
Nie przegapcie
Gospodarze w kolybie częstowali też beskidzką herbtą z zielin i odpowiadali na liczne pytania zgromadzonych gości. Można było na przykład dowiedzieć się, że małe serki, które możemy kupić niemal w całej Polsce, to tak naprawdę nie oscypki, tylko redykołki.
Wydarzenie było imprezą towarzyszącą TKB, zostało zorganizowane przez Wiślańskie Centrum Kultury.
Zobaczcie koniecznie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?