Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papierosy zniknęły z pubów rok temu. A klienci pozostali

Michał Wroński, Justyna Przybytek
Krzysztof Krot, właściciel "Lornety z Meduzą" w Katowicach, zrezygnował z klubu palacza
Krzysztof Krot, właściciel "Lornety z Meduzą" w Katowicach, zrezygnował z klubu palacza Arkadiusz Ławrywianiec
Dziś mija rok od wprowadzenia zakazu palenia w pubach i restauracjach. Ich właściciele byli wówczas święcie przekonani, że przez zaostrzenie przepisów stracą część klientów, a kto wie, czy nie przyjdzie im nawet zamknąć interesu. Czy mieli rację? Sprawdziliśmy - okazało się, że były to obawy mocno na wyrost.

Gości w lokalach nie ubyło. Potwierdza to między innymi Krzysztof Krot, właściciel katowickiego bistro "Lorneta z Meduzą". Na znak sprzeciwu wobec nowych przepisów ustanowił w swoim lokalu klub palacza, tak żeby klienci nadal mogli sobie "puszczać dymka". Po kilku miesiącach medialnej sławy i… regularnych wizyt strażników oraz pracowników służb sanitarnych zmienił zdanie i wprowadził tytoniową prohibicję.

- Zrezygnowaliśmy z palenia dla świętego spokoju. Trudno prowadzić interes w takich warunkach - mówi Krot.

Nad wprowadzonym zakazem łez nie roni również Darek Tiałowski, właściciel "Druid Pubu" w Rudzie Śląskiej. Rok temu odbyła się tu huczna impreza pod hasłem "pożegnanie z dymkiem". - Myślałem wówczas, że po zmianie przepisów jednak trochę ludzi odejdzie. Tymczasem różnicy nie widzę - przyznaje Tiałowski.

- Sądzę, że zmienił się trochę profil osób odwiedzających puby - tłumaczy Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec.

- Odejście "zatwardziałych" palaczy zostało zrekompensowane przez częstsze rodzinne wizyty - dodaje Tołwiński i przypomina, że taką tendencję można już było zauważyć po pierwszym miesiącu obowiązywania nowych przepisów.

Z przeprowadzonych wówczas na zlecenie Żywca badań wynikało, że tytoniowa prohibicja nie przełożyła się na zmniejszenie liczby gości w lokalach gastronomicznych.

Sami palacze nie do końca pogodzili z nowymi przepisami. Tomek, stały bywalec rudzkiego "Druida", z rozrzewnieniem wspomina stare czasy, kiedy na papierosa nie trzeba było wychodzić na zewnątrz i po staremu przekonuje, że to właściciel lokalu powinien decydować o tym, czy można u niego palić, czy nie. Dostrzega jednak pewne pozytywy tytoniowej prohibicji.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. NAJNOWSZE USTALENIA, NIEZNANE FAKTY, RELACJE ŚWIADKÓW
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Agnieszka Cisak. Seksowna góralka walczy o koronę Miss Polski [Zobacz ZDJĘCIA]
Kolejny cenny zabytek poszedł z dymem! Dramatyczne zdjęcia pożaru w Katowicach

- Faktem jest, że więcej pieniędzy zostaje w kieszeni. Kiedyś, jak człowiek szedł do pubu, to brał ze sobą paczkę papierosów i jak wychodził, to już śladu po niej nie było. Teraz z konieczności pali się mniej - przyznaje nasz rozmówca.

Nad tym, aby restauratorów nie kusiło ewentualne łamanie zakazu przez gości, czuwać mają inspektorzy sanepidu. Jak informuje Beata Kempa, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, tylko w ciągu pierwszych 9 miesięcy tego roku przeprowadzono w lokalach gastronomicznych całego regionu niemal 3200 kontroli.

Łamanie przepisów stwierdzono jedynie w 19 przypadkach (to niespełna 1 procent ogółu). Zbyt wiele roboty z mobilizowaniem palaczy w pubach nie mieli również strażnicy miejscy.

- Przez cały ten rok nie wystawiliśmy żadnego mandatu w związku z łamaniem zakazu palenia w lokalach - mówi Krzysztof Król, rzecznik SM w Katowicach.

Rzuć nałóg!

Jak rzucić palenie?
Odpowiedź na to pytanie można będzie znaleźć w sobotę (19 listopada) w Chorzowie. Z okazji światowego dnia rzucania palenia w Hali Wystaw Kapelusz na terenie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku będzie można bezpłatnie się przebadać, zasięgnąć porady u onkologa i kardiologa, a także spróbować sił w rzucaniu piłką do papierosa lub paczką papierosów do celu. Chętni mogą też napisać relację z rzucania palenia. Nagrodą w konkursie jest weekend w SPA.

Jak oceniasz zakaz palenia w lokalach? Sprawdził się?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!