Podczas jednego z październikowych weekendów przy ulicy Zagórze w Parzymiechach doszło do zwarcia kabli linii energetycznej. Nastąpiła przerwa w dostawie energii, a mieszkańcy byli świadkami , jak snopy iskier spadały z tej linii. Tuż po północy zadzwonili na infolinię firmy Tauron, żeby zgłosić awarię, gdy nie doczekali się przyjazdu pogotowia energetycznego postanowili zawiadomić policję, która pojawiła się na miejscu.
- W nocy z soboty na niedzielę otrzymaliśmy zgłoszenie od mieszkanki miejscowości Parzymiechy, która twierdziła, że na przyłączu między jej domem, a słupem energetycznym bardzo się iskrzy. Na miejsce zostali skierowani policjanci z Krzepic. Gdy dotarli pod wskazany adres opady deszczu ustały, w związku z czym ustało też iskrzenie. Zgłaszająca twierdziła też, że nie ma prądu w domu. Skontaktowaliśmy się z zakładem energetycznym, gdzie uzyskaliśmy informację, że przyjęto zgłoszenie w tej sprawie i rano na miejsce wysłani zostaną pracownicy zakładu celem usunięcia usterki - poinformowała nas mł. asp. Marta Ladowska z kłobuckiej policji.
Pogotowie energetyczne faktycznie pojawiło się rano i sprawdziło, co było przyczyną nocnej awarii. Niestety mieszkańcy nie tylko są zawiedzeni szybkością reakcji pogotowia energetycznego, ale i z powodu tego, że na terenie powiatu kłobuckiego nie ma nocnych dyżurów. Najbliżsi technicy stacjonują w Lublińcu i to stamtąd wysyłani są do ewentualnych interwencji na terenie naszego powiatu.
Jak tłumaczy się dostawca energii?
Jak tłumaczą przedstawiciele dostawcy energii ich odpowiedzialność kończy się na liczniku, a to co jest za licznikiem jest już po stronie klienta, który niestety w razie uszkodzenia linii musi dokonać naprawy na własny koszt. - Nasz dyspozytor uznał, że iskrzenie nie jest na linii sieci, a uszkodzenie jest po stronie klienta. Dlatego pogotowie nie pojawiło się na miejscu - mówi Łukasz Zimnoch z Tauron Dystrybucja S.A. Dostawca przyznaje, że dyżurni w nocy operują z Lublińca, ale zapewnia też, że w razie potrzeby do awarii na terenie powiatu kłobuckiego mogą zostać zadysponowani pracownicy firmy z Kłobucka - to tzw. pogotowie domowe.
*Firmy pogrzebowe z woj. śląskiego umierają przez długi
*Nowi posłowie i senatorowie z woj. śląskiego ZOBACZ
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*PiS chce zlikwidować gimnazja i obowiązek szkolny 6-latków REFORMA SZKOLNA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?