Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patryk Lipski, piłkarz Lechii Gdańsk: Jest zainteresowanie ze strony Piasta. Na ten moment jestem jednak zawodnikiem Lechii

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Patryk Lipski, piłkarz Lechii Gdańsk
Patryk Lipski, piłkarz Lechii Gdańsk Fot. Przemysław Świderski
Patryk Lipski zagrał w zespole Lechii w sparingu z Chojniczanką. Piłkarz potwierdza zainteresowanie ze strony Piasta Gliwice, ale wiosną może nadal grać w zespole biało-zielonych.

- Na ten moment jestem zawodnikiem Lechii i zobaczmy jak to się dalej potoczy - mówi tajemniczo Lipski. - Czy mam sobie szukać nowego klubu? Chyba nie, ale najlepiej zapytać o to trenera Piotra Stokowca. Ja z trenerem rozmawiałem i powiedział, że mam walczyć o miejsce w składzie.

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk

Pomocnikiem zainteresował się Piast Gliwice, w którym trenerem jest Waldemar Fornalik. Szkoleniowiec prowadził już Lipskiego w Ruchu Chorzów. Podobno temat już upadł, ale w najbliższej przyszłości niczego nie można wykluczyć.

- Mogę potwierdzić, że jest zainteresowanie ze strony Piasta i zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie - przyznał Patryk. - Pomimo tego zamieszania mogę skupić się na grze w piłkę i nie mam z tym problemów. Obojętnie gdzie zagram, to muszę się dobrze przygotować i pracuję na treningach najlepiej jak potrafię. Pisało się też o Zagłębiu Lubin, ale to z kolei była plotka, bo żadnego kontaktu z tego klubu nie było. Były różne spekulacje, łącznie z wymianą mnie na Filipa Starzyńskiego, ale to jest mój kolega i wiedziałem, że ma podpisać nowy kontrakt w Zagłębiu.

W Lechii szykują się spore zmiany kadrowe. Czy to szansa dla Patryka na pokazanie swoich umiejętności?

- Jest mniej zawodników. Trzech piłkarzy nie trenuje z nami, Błażej Augustyn ma kontuzję, Jarek Kubicki również. Jestem coraz starszy i zdaję sobie sprawę z tego, że ostatnie miesiące były słabe. Nie zastanawiam się jednak czy jestem młody czy stary tylko muszę zacząć dobrze grać w piłkę i się odbudować. Wiem na co mnie stać - powiedział pomocnik biało-zielonych.

CZYTAJ TAKŻE: Piękne i seksowne polskie sportsmenki ZDJĘCIA

Lipski ma nad czym się zastanawiać nie tylko pod kątem sportowym. Dochodzą też problemy finansowe i brak płynności w wypłatach.

- Dla mnie najważniejsze jest, żebym grał. Ostatnie miesiące nie były dobre w moim wykonaniu. Najpierw mało grałem, a jak wychodziłem na boisko, to nie prezentowałem się zbyt dobrze. Chcę wrócić do dobrej formy. Piłkarz musi skupić się na graniu, a wierzę, że prezes i zarząd robią wszystko, żeby było jak najlepiej. Co roku wracają problemy finansowe i się od tego odcinam - przyznał Patryk.

Lechia po pierwszych dniach przygotowań zagrała sparing z Chojniczanką i przegrała 2:3. W sobotę biało-zieloni polecą do Turcji gdzie mają zaplanowanych pięć gier kontrolnych.

- Zawsze gra się po to, żeby wygrać. Wynik nie był zatem taki, jakbyśmy chcieli. Przegraliśmy, ale mamy za sobą naprawdę ciężkie treningi, a gra nie wyglądała najgorzej. Z meczu na mecz będzie coraz lepiej. W pierwszej połowie zagraliśmy w trochę innym ustawieniu, z czwórką środkowych pomocników w rombie, a ja grałem bliżej prawej strony boiska - podsumował mecz Lipski.

Pożegnania, powroty i debiuty. Udany rok kadry Jerzego Brzęczka
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Patryk Lipski, piłkarz Lechii Gdańsk: Jest zainteresowanie ze strony Piasta. Na ten moment jestem jednak zawodnikiem Lechii - Dziennik Bałtycki