Piast Gliwice ma nowego prezesa. Jarosław Kaszowski: Wreszcie jest człowiek stąd, a nie ktoś, kto sobie pójdzie do innego klubu

Jarosław Kaszowski przeszedł z Piastem drogę z klasy B do Ekstraklasy. Następnie został pracownikiem klubu z Okrzei w dziale sprzedaży. Został jednak zwolniony, a potem wygrał w sądzie, który zdecydował o przywróceniu „Kaszy” do pracy w klubie. Nie brakowało potem przepychanek, wzajemnych oskarżeń, o czym pisaliśmy TUTAJ. Kaszowski jest obecnie na wypowiedzeniu do końca sierpnia.

- Trzymam kciuki za każdą zmianą, która będzie lepsza dla klubu - mówi Kaszowski. - Na razie słyszę tylko z doniesień medialnych, o tym, co się dzieje w klubie. Mam nadzieję, że są to zmiany na lepsze, na dużo lepsze, bo Piast na to zasługuje i wszyscy ludzie związani z Gliwicami, również ze sportem gliwickim, zasługują na to, żeby utożsamiać się z Piastem.

„Kasza” przyznaje wprost:

- Bolało mnie to, że coraz mniej osób utożsamiało się z tym klubem, dużo było osób, które widziały, jak wiele złego działo się w klubie przez ostatnie lata i mam nadzieję, że teraz powoli Piast będzie zmieniał swoją otoczkę, swój PR. Wiemy, że ostatnie miesiące nie pomagały klubowi wizerunkowo, było wiele rzeczy, które przeszkadzały. Mam nadzieję, że teraz ten wizerunek powoli będzie się ocieplał. Jedyne, co bym sobie jeszcze życzył, to żeby to był wreszcie klub wszystkich gliwiczan i nie tylko, wszystkich jego kibiców.

Nowy prezes Piasta Łukasz Lewiński od lat współpracuje z klubem na wielu płaszczyznach, m.in. poprzez członkostwo w Piast Biznes. Jest też właścicielem  Ośrodka Szkolenia Kierowców LEW group.

- Mieliśmy styczność ze sobą, krótką, ale się znamy. Uważam, że jest to odpowiedni człowiek, który jest w stanie dobrze poukładać ten klub - ocenia Kaszowski. - To nie musi być osoba, która zna się na wszystkim. Ważne, aby ta osoba potrafiła sobie dobrać takich współpracowników, którzy rzeczywiście będą miały ten klub w sercu i to będzie nadrzędną sprawą, a nie nic innego. Cieszę się z tego, że jest to gliwiczanin, że wreszcie jest człowiek z Gliwic, który w razie niepowodzenia nie przeprowadzi się do innego miasta, do innego klubu, bo wiemy jak to działa obecnie. Zawodów prezes - jak nie w tym, to sobie pójdzie do innego klubu. Jak w tym klubie zrobi zadłużenie, to osiądzie gdzieś indziej i tak to funkcjonowało. Widzę, że w Gliwicach wreszcie jest człowiek stąd, któremu bardzo zależy na tym klubie i zrobi wszystko, żeby prostować wiele rzeczy. A wiemy z doniesień medialnych, że jest co prostować… (chodzi m.in. o zadłużenie klubu - red.).

Drużyna Piasta w poniedziałek 1 lipca zakończyła zgrupowanie w Opalenicy. W sparingach podczas obozu drużyna trenera Aleksandara Vukovicia pokonała w sparingach Pogoń Szczecin i Lecha Poznań po 1:0 oraz Kotwicę Kołobrzeg 3:1.