Piast Gliwice – Zagłębie Lubin 2:0 LIVE, NA ŻYWO, WYNIK, GDZIE OGLĄDAĆ Mistrz Polski wraca do gry bez nowości w składzie

Na Okrzei zimą pojawił się tylko jeden nowy zawodnik - Tymoteusz Klupś wypożyczony z Lecha Poznań. W niedzielę jednak zabraknie tego pomocnika w składzie Piasta.

- Na tę chwilę jest kontuzjowany, ale myślę, że okres rehabilitacji nie będzie zbyt długi - ocenia trener Waldemar Fornalik, cytowany przez klubową stronę. - Pracujemy jeszcze przynajmniej nad jednym transferem. Oczywiście ktoś powie, że tych transferów nie było wiele, ale czasami to też działa na plus, bo rok temu „odpuściliśmy” Ayonga, a ściągnęliśmy Tomczyka. Dodatkowo pozytywne jest to, że nowi zawodnicy, którzy dołączyli do nas latem, mogli przejść z nami okres przygotowawczy od początku do końca.

Oprócz Klupsia kontuzjowany jest też kolejny młodzieżowiec - Dominik Steczyk.

- Dominik jest jeszcze na etapie diagnostyki, ale chodzi o
drobne naciągnięcie. Na tę chwilę mamy Sebastiana Milewskiego, Remika Borkałę, Pawła Rabina oraz Karola Stanka, więc jesteśmy w pewnym sensie zabezpieczeni - dodaje Fornalik.

Gliwicki zespół występuje w roli obrońcy tytułu. W Gliwicach zdają sobie sprawę, że w stosunku do sytuacji sprzed roku Piast znajduje się w trudniejszym położeniu, choć ma mniejszą stratę do lidera niż wtedy.

- Moim zdaniem ta wiosna będzie trudniejsza, gdyż więcej zespołów ma większą liczbę punktów. Do jedenastego miejsca te różnice są minimalne, więc każda zdobycz punktowa będzie szalenie istotna - przekonuje trener Piasta.

Już pierwszy mecz będzie bardzo ważny. Gliwiczanie są w górnej połowie tabeli i mają 31 punktów. Zagłębie Lubin w tym momencie jest pod kreską, ale ma tylko trzy punkty straty do Piasta. W 6. kolejce gliwicki zespół wygrał w Lubinie 3:0.

- Nie spodziewamy się większych zmian w grze Zagłębia, znamy ich atuty, widzieliśmy ich gry kontrolne, więc na bazie tego będziemy dobrze przygotowani – zapewnia Fornalik.

Na koniec rundy jesiennej mistrz Polski w czterech meczach zanotował trzy porażki, kończąc rok przegraną z Wisłą w Płocku 1:2. Piast chce wiosnę zacząć od zwycięstwa.

- Zawsze temu pierwszemu meczowi towarzyszy pewna niewiadoma. Dopiero później kiedy odbywa się mecz za meczem, wpadamy w rytm. Na naszą korzyść działa to, że mamy praktycznie niezmieniony skład, jest stabilizacja, ale zawsze ten element niewiadomej pozostaje – dodaje Martin Konczkowski.

Zagłębie w niedzielę zagra w Gliwicach bez Lubomira Guldana, który jesienią wystąpił we wszystkich meczach ligowych od pierwszej do ostatniej minuty. Słowaka wykluczają żółte kartki.

Mecz przy Okrzei sędziować będzie Szymon Marciniak z Płocka.

Spotkanie Piast Gliwice – Zagłębie Lubin pokaże Canal+ Sport. Początek transmisji o godz. 14.40.