Kibice Piasta z sektorów „młyna” kontynuują w tym sezonie bojkot meczów na stadionie przy ulicy Okrzei. Gliwiccy piłkarze muszą więc liczyć na wsparcie z trybun bez zorganizowanego dopingu. Członkowie stowarzyszenia „Piastoholicy” przed stadionem rozdawali ulotki, na których wypisali argumenty tłumaczące ich postawę i niezadowolenie.
Choć Piast wygrał dwa pierwsze mecze sezonu i w sobotę rywalizował z Zagłębiem Lubin, które też miało 6 punktów, frekwencja nie była imponująca. Zauważył to stadionowy spiker kwitując ten fakt tymi słowy: „Nie liczy się ilość, tylko jakość. Mecz oglądało 4144 widzów.
Kibice od czasu do czasu głośno intonowali „GKS, GKS!” oraz głośnymi brawami nagradzali udane zagrania swych ulubieńców.
„Piknikowcy” pokazali też, że potrafią się zdenerwować widzą ostre zagrania gości. Spiker musiał wtedy zachęcać ich do sportowego i kulturalnego dopingu.
Po meczu kibice śpiewali: "Mamy lidera, w Gliwicach mamy lidera!".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?