Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pikiety ws. obrony kart chipowych NFZ

Agata Pustułka, PS
We wtorek o godz. 15.30 mają się rozpocząć pikiety pod siedzibą NFZ w Katowicach i siedzibą NFZ w Bielsku-Białej w sprawie obrony karty chipowej. W akcji zapowiedziało swój udział ponad 4 tys. osób.

Internauci błyskawicznie się zmobilizowali i na decyzji prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia nie zostawili suchej nitki. Dzięki błyskawicznej akcji, jaka rozpoczęła się informacją w serwisie dziennikzachodni.pl udało się nam wygrać bitwę i recepty drukowane z kart chipowych są ważne aż do odwołania.

Czytaj o zamieszaniu z kartami chipowymi. Tak się rozegrała bitwa godzina po godzinie

Niestety, nie wiemy, jak długo będziemy cieszyć się zwycięstwem. Tego nie wie nikt. Nikt nie ma też gwarancji, że za kilka dni, albo nawet dziś, z centrali NFZ nie przyjdzie jakiś nakaz, który znów wywróci wszystko do góry nogami.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z WTORKOWEJ PIKIETY RAŚ PRZED SIEDZIBĄ NFZ

Jedno jest pewne - gdyby nie medialna burza, mobilizacja Czytelników "Dziennika Zachodniego" w internecie oraz interwencje zaalarmowanych przez dziennikarzy polityków, w naszym województwie wybuchłaby kolejna bomba, która maksymalnie utrudniłaby życie pacjentom, lekarzom i aptekarzom.
Trudno się oprzeć wrażeniu, że tego zamętu można by uniknąć, gdyby centrala NFZ wykazała trochę dobrej woli, a prezes Funduszu, Jacek Paszkiewicz, zmienił zarządzenie dotyczące recept. O tym, że blankiety drukowane ze śląskiej karty są niezgodne z nowymi przepisami (mają za krótki numer - nie 22-, ale 20-cyfrowy) wiadomo było od dawna. Od października ze Śląska płynęły uwagi, że wejście w życie zarządzenia może spowodować receptowy paraliż.

Nikt nic sobie z tego nie robił. Gdzie byli wtedy posłowie? Teraz mają obowiązek zgasić pożar, którego mogło nie być. W obronie kart błyskawicznie stanął Ruch Autonomii Śląska, który - niebawem po ukazaniu się informacji o próbie zamachu na karty na stronie internetowej DZ - zorganizował się na Facebooku, a dziś przed katowicką siedzibą NFZ organizuje pikietę.

Czytaj więcej o akcji RAŚ na Facebooku

Jeżeli taka drobnostka jak dostosowanie dyskietki do zarządzenia prezesa NFZ nie może być załatwiona, to nikt nie powinien się dziwić, że nastroje w województwie śląskim sprzyjają autonomicznym rozwiązaniom.

- Niestety, cała sprawa wygląda tak, jakby ktoś celowo niszczył karty i za nic nie mogę zrozumieć dlaczego - mówi Andrzej Sośnierz, który jako dyrektor Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych karty wprowadzał.

Andrzej Sośnierz: Za wprowadzenie kart chcieli mnie ukarać

Na dodatek karty niszczy się w sytuacji, gdy - jak napisano wczoraj w "Dzienniku Gazecie Prawnej", okazało się, że najpewniej nie dostaniemy z Komisji Europejskiej pieniędzy na informatyzację ochrony zdrowia. Jak donosi gazeta, Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, które przygotowuje projekt, znalazło się pod lupą policji. Wcześniejszy raport NIK też wykazał sporo uchybień. Komisja Europejska żąda wyjaśnień i pyta, na co dotychczas wydano pieniądze.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*TOP 10 NAJZABAWNIEJSZYCH ŚLĄSKICH SŁÓW
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dramatyczny WYPADEK AUTOBUSÓW w Mysłowicach. IKARUS zawisł nad rzeką! [ZDJĘCIA]
KATOWICE jednym z 7 CUDÓW świata? To nie żart. Zobacz o co chodzi

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!