Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarki Unii Racibórz ostatnią nadzieją

Patryk Trybulec
Zawodniczki Unii Racibórz (niebieskie koszulki) gładko poradziły sobie z katowiczankami
Zawodniczki Unii Racibórz (niebieskie koszulki) gładko poradziły sobie z katowiczankami FOT. ARKADIUSZ Ławrywianiec
Ostatnią próbą piłkarek RTP Unia Racibórz przed występem w Lidze Mistrzyń (środa godz. 16), było ligowe spotkanie z 1. FC AZS AWF Katowice.

Mistrzynie Polski na boisko beniaminka ekstraligi przyjechały bez kilku podstawowych zawodniczek. - Postanowiłem dać odpocząć niektórym zawodniczkom przed środowym meczem. Nie zagrały dzisiaj Agnieszka Wińczo i Ivana Bojdova, które leczą lekkie urazy. Pozostałe zawodniczki również specjalnie się nie napracowały - przyznał trener Remigiusz Trawiński.

Faktycznie brak podstawowych zawodniczek nie wpłynął negatywnie na grę jego podopiecznych, które niewielkim nakładem sił pokonały rywalki debiutujące w najwyższej klasie rozgrywkowej 4:0. Początek spotkanie nie zapowiadał jednak takiego obrotu sprawy.

W pierwszej połowie raciborzanki tylko raz zdołały pokonać dobrze grającą obronę katowiczanek. Na prowadzenie wyprowadziła je Anna Sznyrowska. Jednak decydujące dla losów potyczki okazało się pierwsze 20 minut drugiej odsłony w trakcie których Unitki zdobyły kolejne trzy bramki.

Mając już tak wysoką zaliczkę mistrzynie Polski kontrolowały grę i starały się oszczędzać siły na środowy mecz z Broendby Kopenhaga. - To spotkanie to dla nas wielka niewiadoma. Niestety nie mamy okazji do skonfrontowania naszych możliwości z drużynami z tego poziomu. Zespoły z najwyższej europejskiej półki nie chcą grać z nami nawet sparingów - wzdycha trener Trawiński. Ale po chwili dodaje, że wierzy w swoje podopieczne.
- Uważam, że nic jeszcze nie jest przesądzone. Nie mamy nic do stracenia. Możemy tylko zyskać.

Reprezentacja już poległa, więc jedyna nadzieje w nas. Nie chciałbym, żeby o kobiecej piłce znowu wszyscy zapomnieli na kolejny rok. Potrzebny jest więc sukces - podkreślił.

1. FC AZS AWF Katowice - RTP Unia Racibórz 0:4 (0:1). 0:1 Anna Sznyrowska (14), 0:2 Patrycja Pożerska (52), 0:3 Sznyrowska (60), 0:4 Anna Żelazko (65)

W drugiej połowie meczu urazu głowy doznała najlepsza zawodniczka katowiczanek Aleksandra Adamska. Reprezentantka Polski z podejrzeniem wstrząsu mózgu pojechała do szpitala i zawodniczkę czeka dłuższa przerwa.

Pozostałe wyniki:
Czarni Sosnowiec - Medyk Konin 1:10 (0:3), Mitech Żywiec - AZS Wrocław 0:3 (0:1), Górnik Łęczna - AZS Biała Podlaska 1:1 (1:1), Stilon Gorzów - Pogoń Women Szczecin 0:3 (0:2). W tabeli prowadzi Medyk 15 pkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!