Piłkarzy Górnika Sosnowiec napędzają charakter i rodzinna atmosfera

- Rundę jesienną możemy zaliczyć do bardzo udanych. Myślę, że nikt się nie spodziewał, że Górnik tak namiesza w tabeli. Większość spodziewała się, że będziemy walczyć jedynie o utrzymanie - mówi grający trener Górnika Bartosz Mizia. Jak dodaje, to, co bardzo pomaga piłkarzom Zagórza to charakter, przywiązanie do barw klubowych i rodzinna atmosfera. - To wszystko napędza nas do zdobywania kolejnych punktów - podkreśla szkoleniowiec. - Najlepszy mecz, jaki zagraliśmy to pojedynek z Ostoją Żelisławice, a najgorszy na Przemszy Okradzionów. Jeśli miałbym kogoś wyróżnić, to na pewno padłoby na Mariusza Ludwiczka. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że mogę prowadzić tych chłopaków na początku mojej przygody trenerskiej. Teraz trochę odpoczniemy, ale mimo tego zawodnicy dostaną indywidualną rozpiskę. Mimo że jest to A-klasa, trzeba się przyłożyć do tego, co robimy i małymi kroczkami iść w stronę profesjonalizmu - dodaje Bartosz Mizia.

Dzisiejszy Górnik Sosnowiec swoje tradycje wywodzi od założonego w 1924 roku Towarzystwa Sportowego Błysk Zagórze. Piłka nożna to dziś jedyna tutaj seniorska dyscyplina. W boksie, piłce ręcznej i pływaniu szkoleni są tylko juniorzy. Piłkarze cieszą się nie tylko z dobrych wyników osiąganych przez drużynę. Niebawem miasto przejąć ma bowiem administrowany dotychczas przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń stadion przy ul. Braci Mieroszewskich.

- Wszystko jest na dobrej drodze - zapewnia Rafał Łysy, rzecznik prasowy sosnowieckiego Urzędu Miejskiego.

- Przez wiele lat nie dało się tego zrobić. Jesteśmy wdzięczni prezydentowi Chęcińskiemu, że udało mu się doprowadzić do przejęcia. Stadion wygląda jak wygląda. Etapami można go doprowadzić do porządku - mówi Maciej Mizia, prezes Górnika. - Jestem dumny z chłopaków. Grają za darmo. Najważniejsza jest praca, więc w meczu ze Źródłem nie było na przykład zawodnika, który jest ostoją obrony. Niech popatrzą na nas ci, którzy nie dawali nam żadnych szans. Możemy się liczyć w walce o awans, ale musimy się nad tym zastanowić, bo bez sponsora będzie trudno. Jest bardzo silna konkurencja w A-klasie, więc łatwo nie będzie. Mamy pomoc od miasta, brakuje jeszcze pomocy od sponsorów - dodaje.

Awans do klasy okręgowej uzyskają w czerwcu dwa najlepsze zespoły A-klasy. Górnik jest w tych rozgrywkach jedną z trzech sosnowieckich drużyn. W ostatniej tegorocznej kolejce Zew Kazimierz dzięki bramkom Norberta Mendaka, Sebastiana Schufreidy i Pawła Mileńskiego pokonał 3:2 Skalniaka Kroczyce, z kolei AKS Górnik Niwka zremisował w Wojkowicach z Górnikiem 1:1. Bramkę zdobył Robert Mastalerz.

Tabela sosnowieckiej A-klasy po rundzie jesiennej:
1.CKS Czeladź 173638-19

2.Źródło Kromołów 173542-20

3.SKS Łagisza 173542-18

4.Górnik Wojkowice 173445-20

5.Górnik Sosnowiec (b)173332-26

6.Niwy Brudzowice 173348-23

7. AKS Górnik Niwka (s)172739-23

8.Przemsza Okradzionów172550-37

9. Pionier Ujejsce (s) 172436-33

10.MKS Poręba 172432-32

11.KP Sarnów 172220-22

12.Ostoja Żelisławice 172231-45

13.Skalniak Kroczyce 172132-46

14.Orzeł Dąbie 171728-39

15.MKS Ujejsce (b) 171523-41

16.MKS Sławków (s) 171324-50

17. Promień Strzemieszyce171320-51

18.Zew Kazimierz 171017-54

*Dramatyczny apel: Złodzieju, oddaj komputer ze zdjęciami mojej zmarłej żony
*Morderca kotów z Zabrza skazany! A to taki miły student stomatologii
*Jak zdobyć becikowe i 1000 zł na dziecko? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Seksowne zabawy na Śląsku: Mistrzostwa Chippendales ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ