Gość DZ i Radia Piekary, Piotr Kuczera, prezydent Rybnika, były nauczyciel, twierdzi, że szkoła po tym strajku się zmieniła.
- Temat edukacji stał się tematem społecznym. Już teraz wiemy, co znaczy brak szkoły. Musimy sprawić, żeby zawód nauczyciela był bardziej ceniony, by zyskał na prestiżu - mówił Piotr Kuczera na antenie Radia Piekary.
Prezydent Rybnika nie ukrywał, że podczas tego strajku odwiedził kilka pokoi nauczycielskich, także w swojej byłej szkole, i widział, że nie rozmawia się tylko o pieniądzach, ale też o podstawach programowych i nieudanej reformie oświatowej.
Z SMS-ów od nauczycieli wie, że ta sytuacja nicnierobienia była dla wielu bardzo męcząca. Niektórzy uważali wręcz, że ten strajk był bardzo wyczerpujący.
- Ten strajk był też obciążający psychicznie, bo nauczyciel chce uczyć - mówił Piotr Kuczera, który strajk popierał i uważa za słuszne postulaty dotyczące kierunków polskiej edukacji. Powiedział też, że we wrześniu rodzice dowiedzą się, jakie zmiany nastąpią w szkole. Chodzi o to, że będą dwuzmianowość i późne powroty dzieci ze szkoły.
Na pytanie: czy można coś uznać za realne zwycięstwo nauczycieli powiedział, że nie ma wygranych ani po jednej, ani po drugiej stronie. Zdaniem Piotra Kuczery, nauczyciele nic nie wywalczyli poza jedną rzeczą: Temat edukacji został społecznie zauważony. Gość DZ i radia Piekary ma nadzieję, że będzie on twórczo kontynuowany.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Ambasador USA: Wizy zniesiemy najpóźniej w 2020
Kto zarobił na OFE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?