Mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 3:0 dla bielszczan i trener Mark Lebedew szybko poprosił o czas. Po pauzie goście nie wiele zdziałali, za to naładowani pozytywną energią gospodarze nadal byli w natarciu i pewnie punktowali (9:4). W szeregach BBST-u dobrze prezentowali się Piotr Łukasik oraz Bartosz Janeczek, świetnie serwował Bartosz Cedzyński (21:16). BBTS-u w pierwszym secie wygrał pewnie 25:19.
Takim samym rezultatem zakończył się drugi set, ale tym razem w geście zwycięstwa ręce do góry po ostatnim punkcie unieśli siatkarze z Jastrzębia. Duży udział w tym miał punktujący zagrywką Lukas Kampa. Po 10-minutowej przerwie lepiej w mecz weszli siatkarze Jastrzębskiego Węgla (4:3), ale później gospodarze zatrzymali Hidalgo Olivę, a w kolejny akcjach, przy serwisie Jakuba Buckiego, zaczęli budować coraz większy kapitał punktowy (9:4). Bielszczanie wygrali trzeciego seta 25:21.
Pomarańczowi nie zwiesili głów po przegranym trzecim secie i na początku czwartej odsłony narzucali tempo gry swoim przeciwnikom (10:7). Przez moment był remis 16:16, ale w końcówce goście prowadzili 24:22. Pierwszej z szans na wygranie seta nie wykorzystali (błąd w ataku Rodrigo Quirogi), ale w kolejnej akcji Harrison Peacock zaserwował w siatkę.
Decydująca część meczu rozpoczęła się od prowadzenia Jastrzębskiego Węgla 4:1, 6:3, a w czasie którym zespoły zmieniły się stronami boiska na tablicy widniał wynik 8:4 dla gości. Pewnie grający jastrzębianie zwycięsko zakończyli tego seta (15:8) i cały mecz w stosunku 3:2.
Faworytem meczu w Kędzierzynie, gdzie niepokonana w tym sezonie ZAKSA mierzyła się z beniaminkiem Aluronem Virtu Wartą Zawiercie byli gospodarze. Tym czasem pierwszy set padł łupem gości. Mistrzowie Polski zdołali wyrównać, ale w trzeciej partii znowu siatkarze z Zawiercia stawili im twardy opór. Prowadzili 20:16 i byli bliscy urwania punktu faworytowi. Wtedy do akcji wkroczyli rezerwowi ZAKSY i odwrócili losy meczu. Czwarty set był wyrównany i losy zwycięstwa rozstrzygnęły się dopiero w końcówce. Beniaminek zasłużył jednak na słowa pochwały.
W innym meczu 16. kolejki MKS Będzin po pierwszym secie prowadził z Cuprum Lubin 1:0, ale potem trzy następne sety należały do gości.
BBTS Bielsko-Biała – Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:19, 19:25, 25:21, 23:25, 8:15)
BBTS Bielsko-Biała: Bucki, Łukasik, Janeczek, Gaca, Cedzyński, Peacock, Czauderna (libero) oraz Maciończyk, Krikun, Siek, Jaglarski (libero), Tarasow
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kosok, De Rocco, Kampa, Sobala, Hidalgo Oliva, Gdowski (libero) oraz Quiroga, Boruch, Strzeżek
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (22:25, 25:17, 25:23, 26:24)
Warta: Pająk, Żuk, Smith, Bociek, De Leon, Zajder, Koga (libero) oraz Kaczorowski, Swodczyk, Długosz, Patak.
MKS Będzin - Cuprum Lubin 1:3 (25:20, 23:25, 11:25, 19:25)
MKS: Waliński, Klobucar, Kowalski, Seif, Grzechnik, Araujo, Potera (libero) oraz Peszko, Faryna, Jordanow.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?