Bramka z Cracovią, bramka z Ruchem, dwie bramki ze Śląskiem. Taki jest dorobek w ostatnich trzech spotkaniach najskuteczniejszego piłkarza Podbeskidzia Marka Sokołowskiego. Kapitan Górali wszystkie te gole zdobył z rzutów karnych.
Były trener Podbeskidzia Czesław Michniewicz przepowiadał zwycięstwo Górali. Argumentował, że dla bielszczan to ostatni mecz u siebie w tej rundzie, a to wyzwoli dodatkową motywację. Rzeczywiście, biel-szczanie ruszyli od pierwszej minuty, jednakich akcje nie miały żadnej jakości, były zbyt czytelne dla obrońców Śląska. Kelemen nie miał wielu okazji do wykazania się swoimi umiejętnościami.
Podobnie jak jego vis a vis Richard Zajac. Goście jednak groźniej atakowali, ich akcje były szybsze i to przyniosło im prowadzenie.
Goście cieszyli się prowadzeniem zaledwie 120 sekund. Wyrównał po zagraniu ręką w polu karnym Dudu Paraiby Sokołowski. To jednak nie koniec emocji w tej połowie. Zanim piłkarze zeszli do szatni drugą swoją bramką w tym meczu strzelił Stevanović.
Tempo meczu nie spadło także po zmianie stron. Obie drużyny za wszelką cenę chciały zdobyć trzy punkty. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Gospodarze najpierw doprowadzili do wyrównania, a potem wyszli na prowadzenie. Nie zdołali go jednak utrzymać do końca. Trzeci cios w tym meczu zadał gospodarzom Słoweniec Stevanović i Góralom nie udało się zrównać punktami ze Śląskiem.
Zdaniem trenerów
Leszek Ojrzyński (Podbeskidzie)
Chcieliśmy wygrać to spotkanie i zrobić prezent prezesowi, który ma urodziny. Nie udało się, dopisujemy tylko jeden punkt. Trzeba jednak zobaczyć w jakich sytuacjach byliśmy w tym meczu, dwukrotnie przegrywaliśmy. Szkoda, że trzy bramki nie wystarczyły do zwycięstwa. Gra mogła się podobać, a to napawa optymizmem przed kolejnymi spotkaniami.
Tadeusz Pawłowski (Śląsk)
Zespół podjął walkę i to jest pozytyw tego spotkania. Żałuję, że wyjeżdżamy z Bielska-Białej tylko z jednym punktem. Graliśmy o zwycięstwo do końca, podobnie jak Podbeskidzie. Straciliśmy bramki po indywidualnych błędach i aby ich uniknąc w następnych spotkaniach musimy nad tym popracować. Mecz mógł się podobać publiczności, padło sześć bramek, a to w naszej lidze nie zdarza się często.
Podbeskidzie Bielsko-Biała- Śląsk Wrocław 3:3
0:1 Dalibor Stevanović (21), 1:1 Marek Sokołowski (23-karny), 1:2 Dalibor Stevanović (43-głową), 2:2 Jan Blażek (63), 3:2 Marek Sokołowski (66-karny), 3:3 Dalibor Stevanović (82-głową)
Podbeskidzie Zajac – Górkiewicz, Pietrasiak, TelichowskiI, Kwame – Sokołowski, Łatka (59. Pawela), Iwański, Sloboda, Malinowski I (89. Chmiel), Lebedyński (59. Blazek)
Śląsk Kelemen –Zieliński, Calahorro, Kokoszka, DuduI(79. Pich), Hateley (74. Droppa), Stevanović, Machaj (62. F. Paixao) Mila, Patejuk – M. Paixao
Sędziował Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów 3000
*Restauracja Kryształowa Katowice bez Magdy Gessler. Teraz Maria Ożga z MasterChef
*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Prezenty na Komunię Św. Zastanów się i wybierz [TOP 10 PREZENTY KOMUNIJNE
*Agnieszka Radwańska na turnieju tenisowym BNP PARIBAS KATOWICE OPEN
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?