Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobicie w Jastrzębiu Zdroju: Policja nie jest od bicia...

Katarzyna Spyrka
Jastrzębianin poskarżył się na policjantów. Twierdzi, że został niesłusznie pobity. Prokuratura prowadzi śledztwo. Mundurowym grozi kara nawet do 3 lat więzienia

Policjanci z Jastrzębia pobili niewinnego mężczyznę? Sprawę wyjaśni śledztwo prokuratury. Mundurowym grozi zwolnienie z służby i kara pozbawienia wolności.

Wszystko po interwencji, do której doszło pod koniec marca w jednym z bloków w Jastrz-biu-Zdroju. Policjanci przyjechali do jednego z mieszkań po tym, jak kobieta zadzwoniła na policję i skarżyła się, że mąż jej ubliża. Prosiła policjantów, aby go wyprowadzili. Po wyjściu na korytarz okazało się, że użyli wobec niego siły.

Jak powiedział później reporterom "Uwagi" TVN, którzy ujawnili sprawę, policjanci zaczęli go bić. - Na dziewiątym piętrze dostałem z pięści w brzuch i mnie przewrócono. Następnie zaczęto kopać po brzuchu, plecach i głowie - opowiadał przed kamerą.

Choć policjanci zawieźli go do szpitala, mężczyzna bał się powiedzieć lekarzowi, że został przez nich pobity. Dopiero kiedy dowiedział się, że zajście na korytarzu zarejestrowały kamery monitoringu, postanowił poskarżyć się na działania mundurowych. Na nagraniu widać interweniujących policjantów, którzy kopią kogoś za ścianą. - Policja nie jest od bicia - dodaje żona pana Marka i twierdzi, że mąż spokojnie opuścił mieszkanie, nie był agresywny.

Sprawa trafiła do jastrzębskiej prokuratury, ale ze względu na znajomości prokuratorów i policjantów z tego samego miasta, śledztwo w tej sprawie poprowadzi prokuratura w sąsiednich Żorach. Chodzi o zachowanie bezstronności.

- Śledztwo będzie prowadzone prawdopodobnie w kierunku przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji lub ewentualnie będzie się toczyła sprawa o pobicie. O tym zdecyduje prokurator prowadzący. W obydwu przypadkach policjantom grozi do trzech lat pozbawienia wolności - wyjaśnił nam wczoraj prokurator Piotr Żak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Oprócz kary pozbawienia wolności, mundurowi z Jastrzębia mogą też zostać zwolnieni z policji. - Do czasu wyjaśnienia całego procederu, policjanci zostali zawieszeni - poinformowała nas Magdalena Szust, rzeczniczka policji w Jastrzębiu. Obydwaj mundurowi pracują w wydziale prewencji od 2011 r.

- Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych skarg na ich pracę - dodała rzeczniczka policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!