Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie Bielsko-Biała zamyka ligową tabelę. Co dalej?

Leszek Jaźwiecki
Marek Sokołowski zapewnia, że Górale zaczna wygrywać
Marek Sokołowski zapewnia, że Górale zaczna wygrywać arc.
Po trzech kolejkach piłkarskiej ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała zamyka ligową tabelę. Tak jak przed rokiem - również po trzech kolejkach - Górale mają na koncie zaledwie jeden punkt. Czy pod Klimczokiem w związku z tym biją już na alarm? Czy zapowiada się powtórka z ubiegłorocznej jesieni?

- Nasza sytuacja w tabeli rzeczywiście nie wygląda najlepiej, ale nie zwieszamy głów - zapewnia Marek Sokołowski. - Musimy jak najszybciej zapomnieć o "laniu", jakie sprawiła nam Legia, i w końcu zdobyć punkty. Wierzę, że pierwsze zwycięstwo przywróci nam pewność siebie i złapiemy właściwy rytm, a potem pójdzie "z górki". Teraz czekają nas teraz spotkania z zespołami, które zajmują w tabeli bezpośrednie miejsca przed nami, więc okazja jest doskonała - dodaje kapitan Górali.

W poprzednim sezonie Podbeskidzie w trzech pierwszych kolejkach przegrało z Jagiellonią Białystok (1:2) i Legią Warszawa (1:3) oraz zremisowało z Wisłą Kraków (1:1). Później przyszła jednak seria porażek, która zepchnęła bielszczan na długo na dno tabeli. Złą passę przerwali dopiero w 10. kolejce wygrywając z Zagłębiem w Lubinie 2:1.

Nieco lepiej Podbeskidzie wystartowało w sezonie, kiedy debiutowało w ekstraklasie. Po remisie z Jagiellonią (2:2) beniaminek dostał srogą lekcję od GKS Bełchatów, przegrywając na wyjeździe aż 0:6. Po trzech pierwszych meczach Podbeskidzie zdobyło jednak drugi punkt, dzięki bezbramkowemu remisowi z Widzewem Łódź.

- Nie wracamy do tego co już było - ucina temat obrońca Podbeskidzia Dariusz Pietrasiak. - Nie chcemy, żeby powtórzył się scenariusz sprzed roku kiedy po nieudanej jesieni musieliśmy w drugiej rundzie walczyć w każdym meczu o życie. Liczymy, że już od następnego spotkania pokażemy nasz góralski charakter - zapewnia obrońca Podbeskidzia.

W następnej kolejce podopieczni Czesława Michniewicza zmierzą się u siebie z Zagłębiem Lubin, zespołem z którym szkoleniowiec Górali odniósł życiowy sukces, zdobywając z nim mistrzostwo Polski w 2007 roku. Kolejnymi rywalami Górali będą Zawisza Bydgoszcz i Korona Kielce.

- Wszystkie te drużyny są absolutnie w naszym zasięgu - uważa Pietrasiak.



*Elka rusza w Parku Śląskim WYBIERZ PATRONÓW GONDOLI
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Proces Katarzyny W.: Tajemniczy świadek ujawnia sensacyjne fakty

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!