Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - Termalica 2:0. Górale wygrali i są w ósemce? [RELACJA + ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Leszek Jaźwiecki
Podbeskidzie - Termalica 2:0
Podbeskidzie - Termalica 2:0 Łukasz Klimaniec/Dziennik Zachodni
W ostatnim meczu sezonu zasadniczego Podbeskidzie Bielsko-Biała z Termalicą Nieciecza 2:0. Po ostatnim gwizdku okazało się, że dzięki tej wygranej Górale pozostali w grze o czołowa ósemkę. Bielszczanie mają tyle samo punktów co Ruch i która z tych drużyn zagra o medale zadecyduję klasyfikacja fair play. Ostateczny kształt tabeli może być jednak znany dopiero w poniedziałek. Póki co w lepszej sytuacji jest Podbeskidzie.

Od pierwszym minut do ataku ruszyli gospodarze, ale efektem ich przewagi były tylko rzuty rożne. Po 10 minutach Górale mieli ich na koncie już cztery, goście z Niecieczy rozpoczynali grę z narożnika tylko raz. Na bramkę Termalicy groźnie strzelał Adam Mójta, ale na posterunku był Sebastian Nowak. Goście odpowiedzieli strzałem Tomasza Foszmańczyka który jednak pewnie złapał bramkarz Podbeskidzia.

Po 20 minutach gra się wyrównała, podopieczni Piotra Mandrysza coraz częściej gościli na polu karnym jednak nie potrafili wykończyć swoich akcji celnym strzałem. Podobnie jak gospodarze, którzy choć oddali inicjatywę rywalom mogli objąć prowadzenie,jednak Mateusz Szczepaniak nie trafił do bramki z kilku metrów.

Z minuty na minutę tempo meczu spadało, obie drużyny czyhały na okazję do strzelenia bramki, ale kibice w pierwszej połowie nie doczekali się gola. W przerwie obaj trenerzy w szatni mieli z pewnością wiele uwag do gry swoich zawodników, ale nie miały one wpływu na postawę piłkarzy. Aż do 54 min, kiedy bramkarza Termalicy pokonał Mójta. Obrońca Podbeskidzia strzelała na bramkę dwa razy. Za pierwszym razem jego strzał zablokował Sebastian Ziajka, a za drugim piłka znowu odbiła się od nogi piłkarza z Niecieczy i wpadła do siatki.

Potem akcje na stadionie w Bielsku-Białej potoczyły się błyskawicznie, ale na niekorzyść gospodarzy. Najpierw po bezsensownym faulu drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę zobaczył Oleg Veretiło, a kilka minut później kontuzji doznała Jozef Piacek. Obrona gospodarzy się posypała, gospodarze musieli bronić wyniku w dziesiątkę.

Goście mieli szansę na wyrównanie kiedy z rzutu wolnego strzelał Artem Putiwcem, jednak Emiljsu Zubas był dobrze ustawiony i w kapitalnym stylu obronił uderzenie Ukraińca. Jeszcze większe brawa Łotysz otrzymał po strzale Bartłomieja Babiarza. Termalica "poczuła krew", atakowała i wydawało się że bramka wyrównująca musi paść. Wystarczyło jednak moment nieuwagi i z bramki cieszyli się Górale. A to oznaczało, że Podbeskidzie awansowało do czołowej ósemki!

Zaczęło się odliczanie minut, ławka rezerwowych oglądała mecz na stojąco. Nikt nie spodziewał się, że o ostatecznym kształcie tabeli zadecydują kartki. Na razie w lepszej sytuacji jest Podbeskidzie.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Termalica Nieciecza 2:0 (0:0)

1:0 Adam Mójta (54), 2:0 Mateusz Możdżeń (80)

Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork)

Widzów 6359

Podbeskidzie Zubas - Veretilo, Piacek (60. Kolczak), Baranowski, Mójta - Sokołowski, Kato, Stefanik (66. Kowalski), Sloboda 76. Możdżeń), Chmiel - Szczepaniak

Termalica Nowak - Fryc, Stano, Putiwcew, Ziajka - Plizga (64. Smuczyński), Babiarz (75. Kowal), Juhar (79. Gutkovskis), Kupczak, Foszmańczyk - Kędziora

Żółta kartka Veretło, Stefanik, Mójta, Możdżeń - Juhar, Fryc, Babiarz, Stano

Czerwona kartka Vertiło

OPINIE PO MECZU:

Robert Podoliński (Podbeskidzie Bielsko-Bielsko)

Cieszymy się, wygraliśmy 2:0 z dobrym rywalem, zwłaszcza, że strzeliliśmy bramkę grając w osłabieniu. Przed nami siedem spotkań, jeszcze nie wiemy z jakimi rywalami. Dziwne, że decyzja zapadnie dopiero kilka godzin po ostatnim meczu, a nie po ostatnim gwizdku. My zrobiliśmy wszystko żeby być jak najwyżej w tabeli. Teraz i tak nastąpi podział punktów i zaczynamy batalię od nowa. To spowodowało, że mecze ostatniej kolejki były nerwowe.

Piotr Mandrysz (Termalica Nieciecza)

Od początku było widać, że kto strzeli pierwszy bramkę to wygra to spotkanie. Gospodarze strzelili pierwsi i mają trzy punkty. Ojcem zwycięstwa Podbeskidzia był Zubas, który bronił znakomicie. Dla nas to marne pocieszenie, mieliśmy swoje okazje i powinniśmy je wykorzystać. Teraz czeka nas trudne siedem kolejek, bój o utrzymanie. Nastąpi podział punktów i może tak się zdarzyć, że cały dorobek, wysiłek piłkarzy i sztabu szkoleniowego z poprzednich spotkań zostanie zniweczony. Zrobimy wszystko, żeby w Niecieczy ekstraklasa została.

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!