Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o napad na bank w Częstochowie został przesłuchany. Mężczyzna nie przyznaje się do winy

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Sprawca napadu na bank w Częstochowie został przesłuchany
Sprawca napadu na bank w Częstochowie został przesłuchany KMP Cz-wa
29-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego, który próbował dokonać napadu na bank w Częstochowie, został przesłuchany. Mężczyzna złożył wyjaśnienia, ale... do winy się nie przyznał. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty. Co ciekawe, usłyszał je także ojciec 29-latka.

Napad na bank w Częstochowie

Przypomnijmy, we wtorek, 3 stycznia, w banku Millennium przy alei Najświętszej Maryi Panny 37 w Częstochowie doszło do rozboju. Młody mężczyzna przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracowników i zażądał wydania pieniędzy. Twierdził również, że jeśli nie spełnią jego polecenia, odpali ładunek wybuchowy. Jednej z pracownic udało się zawiadomić służby.

Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci. Gdy mężczyzna był w trakcie pakowania pieniędzy w banku, został zatrzymany przez stróżów prawa.

- 29-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzut rozboju z użyciem broni gazowej na placówkę bankową - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia przestępstwa, ale wyjaśnił zgodnie z ustaleniami śledztwa, że był w placówce bankowej i chciał ukraść pieniądze - dodaje.

Prokuratura będzie sprawdzać, czy broń, którą się posługiwał, jest bronią palną w rozumieniu ustawy o broni i amunicji.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że na posiadanie tego typu broni gazowej potrzebne jest zezwolenie. W tej sprawie musi się jednak wypowiedzieć ekspert do spraw broni - dodaje prokurator Tomasz Ozimek.

Ojciec również usłyszał zarzuty

W sprawie został zatrzymany również ojciec 29-latka - 57-letni mężczyzna.

- Śledczy przeszukiwali dom, w którym mieszał 29-latek. W trakcie odnaleziono amunicję, która należała do ojca. Wszystko wskazuje na to, że to również on był właścicielem broni gazowej, która została użyta w napadzie przez sprawcę - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.

Prokurator przedstawił 57-letniemu ojcu sprawcy zarzut posiadania broni palnej i amunicji.

- Mężczyzna przyznał się do popełnienia takiego przestępstwa - dodaje prokurator Tomasz Ozimek.

Po przesłuchaniu starszy z mężczyzn został zwolniony do domu. W ramach sankcji prokuratorskiej ma co jakiś czas meldować się na komisariacie policji w Kłomnicach. Grozi mu do 8 lat więzienia. Z kolei w przypadku 29-latka prokurator skierował wniosek o tymczasowe, trzymiesięczne aresztowanie.

- Sąd rozpatrzył wniosek i zdecydował o aresztowaniu podejrzanego - mówi sędzia Dominik Bogacz, rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie. - Na tę decyzję może zostać oczywiście złożone zażalenie. Decyzja ma jednak natychmiastową wykonalność. Podejrzany został od razu przetransportowany do aresztu śledczego w Częstochowie - podsumowuje sędzia Dominik Bogacz.

29-letniemu mieszkańcowi gminy Kłomnice grozi do 12 lat więzienia.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera