Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb ppor. Kazimierza Pawlaka, prezesa tyskiego koła Polskiego Związku Kombatantów. Miał prawie 100 lat. Zobaczcie zdjęcia

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Pogrzeb podporucznika Kazimierza PawlakaZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Pogrzeb podporucznika Kazimierza PawlakaZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Jolanta Pierończyk
Pogrzeb ppor. Kazimierza Pawlaka, prezesa tyskiego koła Polskiego Związku Kombatantów, odbył się w sobotę, 6 listopada, o godz. 11 w Tychach-Wartogłowcu. 28 listopada skończyłby 100 lat.

Podporucznik Kazimierz Pawlak urodził się 28 listopada 1921 r. w Mieszkowie, zmarł w nocy z 29 na 30 października 2021 r.

Jako osiemnastolatek wstąpił w rodzinnym Jarocinie do podziemnej organizacji „Orzeł Bialy”, której celami były: sabotaże, wysyłanie paczek jeńcom wojennym, utrzymywanie polskości w rodzinach, rozpowszechnianie wiadomości potajemnie zasłyszanych z radia oraz ochrona mienia podczas wycofywania się wojsk okupacyjnych. Działał tam dokładnie 5 lat - od stycznia 1940 do stycznia 1945 r. Jednocześnie pracował w elektrowni miejskiej i przez całą okupację ukrywał polskie tablice ostrzegawcze ze wszystkich stacji transformatorowych w Jarocinie. Zawiesił je tam z powrotem tuż po wyzwoleniu. Cieszył się, że były to pierwsze napisy w języku polskim w całym mieście. W kwietniu 1945 r. trafił do wojska. Skończył wojenną szkołę podoficerską w 21 Zapasowym Pułku Artylerii w Tomaszowie Mazowieckim. Po jej ukończeniu został instruktorem w szkole podoficerskiej 12 Pułku Piechoty w Biedrusku koło Poznania. Brał m.in. udział w walkach z bandytyzmem ukraińskim w powiecie hrubieszowskim.

25 września 1946 r. został zdemobilizowany.

W 1953 r. trafił na Śląsk i zaczął pracować jako elektryk dołowy na KWK Wesoła. Przepracował tam do 1977 r. Na emeryturę przeszedł ze stanowiska kierownika oddziału elektrycznego. Poświęcił się wtedy turystyce (w którą wciągnął się jeszcze jako pracownik kopalni) i pracy społecznej. W latach 1984-88 był radnym Miejskiej Rady Narodowej w Tychach.

W 2015 r. został prezesem tyskiego koła Polskiego Związku Kombatantów i ze swoich obowiązków wywiązywał się niemal do końca.

Podczas ceremonii pogrzebowej podkreślano jego pracę dla Ojczyzny, rodziny i innych ludzi, jego zadziwiającą aktywność.

Wnuk Michał Pawlak przypomniał sytuację sprzed 18 laty, kiedy 82-letniego wówczas dziadka Kazimierza spotkał o piątej na dworcu PKP. Okazało się, że dziadek ruszał w góry na całodzienny rajd. Wspomniał jego regularne spacery wokół Jeziora Paprocańskiego aż do pandemii. Opowiadał o dziadka urodzinach, kiedy to telefon dzwonił bez przerwy. Tyle ludzi pamiętało o dziadka urodzinach i chciało mu złożyć życzenia. On zresztą też pamiętał o wszystkich rocznicach.

- Nam o tym przypomina Facebook, a dziadek te wszystkie daty miał w głowie - mówił Michał Pawlak.

Nie ukrywał, że chwalił się takim dziadkiem.

Podporucznika Kazimierza Pawlak żegnano z honorami. Koło urny wartę trzymała młodzież z tyskiej szkoły mundurowej. Były poczty sztandarowe, była orkiestra górnicza. I tłumy ludzi, którzy znali Zmarłego i chcieli mu towarzyszyć w ostatniej drodze.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera