Referenda bez efektu
Absolutnie tej decyzji nie żałujemy. Roczne utrzymanie formacji kosztowało nas ogromne pieniądze. Teraz finansujemy 9 policyjnych etatów i dodatkowe patrole. Mimo to w budżecie zostaje nam spora kwota, którą możemy wykorzystać na inne cele. Policja doskonale daje sobie radę - podkreśla Anna Ujma, doradca prezydenta Żor.
Kilka dni temu w Wodzi-sławiu Śląskim odbyło się referendum w sprawie likwidacji strażników. Frekwencja w głosowaniu wyniosła tylko 17,46 proc. Nie udało się więc przeskoczyć wymaganych prawem 30 procent. Straż pozostaje w mieście, choć większość głosujących chciała jej likwidacji.
W lutym podobne referendum odbyło się w Pszczynie. Tam też się nie udało ze względu na niską frekwencję. Słowem, 80 tys. zł, jakie wydano na organizację głosowania, poszło w błoto. Przyczynkiem do referendum były nieprawidłowości przy łapaniu kierowców na radar i rekordowe ilości wystawianych mandatów. Obecnie straż fotora- daru już nie używa. Roczny koszt jej utrzymania to około 1,4 mln zł. W ubiegłym roku strażnicy zanotowali blisko 2,5 tys. interwencji.
Wniosek o referendum złożyli wcześniej mieszkańcy Rybnika. Komisja weryfikująca dokumentację uznała, że głosowanie nie może się odbyć m.in. ze względu na zbyt małą liczbę prawidłowych podpisów.
W grudniu ubiegłego roku wniosek o referendum złożono także w Żywcu.
Afery łapówkarskie
Nie lubimy strażników, bo kojarzą się nam jednoznacznie z represjami: zakładaniem blokad na koła oraz łapaniem na radary kierowców przekraczających prędkość. Jednak bywają także przydatni, np. pomagając zimą kierowcom odpalić auta, kiedy akumulator siada. No i dyscyplinują brudasów do sprzątania posesji, a posiadaczy psów do sprzątania psich odchodów.
Straże miejskie tak naprawdę w znacznym stopniu powielają obowiązki policji, a na pewno nie są ani równie dobrze przygotowane, ani wyposażone.
Do tego dochodzą afery łapówkarskie, jak choćby ta ostatnia w Katowicach, gdzie 16 strażników miejskich zostało oskarżonych o przyjmowanie od kierowców łapówek w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Postawiono im około 800 zarzutów, czyli przyjęcie łapówek od kilkuset kierowców. To nie jest jedyna taka sprawa w Katowicach. W ubiegłym i w tym roku pod zarzutem korupcji zatrzymano tam także kilkunastu byłych i aktualnych funkcjonariuszy drogówki. Strażnicy mieli brać od 20 do 300 zł, a policjanci od 50 do 200 zł.
Straż miejska miała się zajmować pilnowaniem porządku. Co chwila jednak dostaje nowe uprawnienia. W tym możliwość korzystania z fotoradarów.
Co trzeba zrobić, aby zostać policjantem lub strażnikiem miejskim
Praca w mundurze kusi wielu. Jednak aby zostać policjantem, trzeba naprawdę sporo przygotowań i wysiłku. O etat strażnika miejskiego jest dużo łatwiej.
Aby zostać policjantem, trzeba spełniać bardzo ostre warunki. Do tego przejść test wiedzy i sprawdzian fizyczny oraz badania psychologiczne i lekarskie. Trzeba także mieć nieposzlakowaną opinię, nie być karanym. Chętnych na jedno miejsce zwykle jest nawet kilkudziesięciu.
W przypadku straży miejskiej bywa dużo łatwiej. Nie trzeba przechodzić testów psychologicznych. Fizyczne, w zależności od uznania komendanta. Trzeba być niekaranym, zdrowym, mieć nie mniej niż 21 lat i co najmniej średnie wykształcenie. No i oczywi-ście przejść szkolenie. To wystarczy. AMC
*Operacja przeszczepu twarzy: Poznaj pacjenta i autorów sukcesu [ZDJĘCIA + OPINIE + KOMENTARZE]
*MISS ŚLĄSKA I ZAGŁĘBIA 2013: TEGO NIE ZOBACZYCIE W TELEWIZJI
*Maluch z Allegro: Fabrycznie nowy Fiat 126 z 1979 r. i wielki skandal
*Dni Miast 2013 [PROGRAM IMPREZ]: Chorzów, Będzin, Ruda, Sosnowiec, Wodzisław i inne!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?