Polscy kibice kpią z Roberta Kubicy. Ich żart zrobił furorę

Przy okazji każdego wyścigu Formuły 1 organizowane jest głosowanie na Kierowcę Dnia. Nie inaczej było przy okazji niedzielnego Grand Prix Austrii.

Po zakończeniu wyścigu okazało się, że zwyciężył w nim nie Max Verstappen, dzięki któremu wyścig był jednym z najbardziej fascynujących w historii, a... Robert Kubica. Polak przez cały czas jechał na ostatnim miejscu, najlepsi zdublowali go trzykrotnie, a niewiele zabrakło, by jedno okrążenie nadrobił nad nim także partner z zespołu George Russel.
O Kabaretowej Grupie Williamsa możecie przeczytać także TUTAJ

Okazało się, że z Kubicy zakpili w ten sposób przede wszystkim polscy kibice, którzy wyraźnie stracili cierpliwość i wyrozumiałość, a opowieści krakowianina, że jego bolid jest znacznie gorszy od tego, jaki Williams dał Brytyjczykowi przyjmują z rosnącą irytacją.

Żart został jednak świetnie przyjęty w świecie fanów F1. Kibice po poznaniu wyników na mediach społecznościowych dali wyraz swoim odczuciom.

Zaczęli też szukać uzasadnienia dla tego ironicznego wyboru. Podkreślano więc powtarzalność wyników, równe tempo jazdy,

Samemu Kubicy z pewnością nie jest specjalnie do śmiechu, chociaż sprawia wrażenie coraz mocniej obojętnego na to, co dzieje się wokół niego i całego teamu.

Justyna Święty-Ersetic na Memoriale Kusicińskiego na Stadionie Śląskim

Robert Lewandowski ocenia grę reprezentacji Polski