MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Czerwionce-Leszczynach. Policjanci wynieśli 72-latkę z płonącego mieszkania. Kobieta błagała o pomoc

OPRAC.:
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Policjanci wynieśli 72-latkę z płonącego mieszkania. Kobieta błagała o pomoc
Policjanci wynieśli 72-latkę z płonącego mieszkania. Kobieta błagała o pomoc arc, Policja Śląska
W dramatycznych okolicznościach, które miały miejsce w Czerwionce-Leszczynach, policjanci dowiedli, że ich służba wykracza daleko poza standardowe obowiązki ochrony prawa i porządku. Funkcjonariusze z Czerwionki-Leszczyn, dzięki swojej błyskawicznej reakcji, uratowali życie 72-letniej kobiecie z płonącego mieszkania.

Pożar w Czerwionce-Leszczynach. Policjanci uratowali 72-latkę z płonącego mieszkania

Do zdarzenia doszło we wtorek 25 czerwca przed godziną 08.00 w Czerwionce – Leszczynach, przy ulicy Polnej. Służby ratunkowe otrzymały informację, że w jednym z mieszkań gdzie mieszka starsza osoba doszło do pożaru. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce jako pierwsi, zauważyli, że nad budynkiem unosiły się kłęby czarnego dymu oraz usłyszeli krzyk kobiety wołającej o pomoc. Nie tracąc ani chwili wyważyli drzwi do mieszkania.

- W środku panowało prawie całkowite zadymienie, a widoczność była utrudniona. Policjanci dostrzegli seniorkę leżącą w łóżku i natychmiast wynieśli ją na zewnątrz. Pozostali mieszkańcy budynku sami opuścili swoje mieszkanie - tłumaczy rybnicka policja.

Na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe oraz strażacy z JRG Rybnik i OSP Leszczyny, którzy ugasili pożar.

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu pożaru mieszkania, oddymieniu, przewietrzeniu i przeszukaniu pomieszczeń wewnątrz budynku oraz częściowej rozbiórce sufitu - informuje OSP Leszczyny.

Uratowaną 72-latką zaopiekowała się załoga pogotowia ratunkowego. Na szczęście kobiecie nic się nie stało.

- Biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, można powiedzieć, że szybka i zdecydowana reakcja interweniujących policjantów pozwoliła uniknąć tragedii - dodaje policja.

Wiadomo co było przyczyną pożaru

Policjanci ustalili, że w godzinach porannych, 78-letni właściciel mieszkania, rozpalił w piecu ogień wykorzystując do tego panele podłogowe. Mężczyzna twierdził, że nie miał czym ich przeciąć, w związku z czym włożył je do pieca całe, a następnie wyszedł do sklepu na zakupy.

- Okazało się, że 78-latek, mieszkaniec powiatu rybnickiego, miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu - podkreśla policja.

78-latek będzie musiał liczyć się z konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania, za które do pięciu lat więzienia.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni