Jego niejasna śmierć w ubiegłą sobotę była wstrząsem dla wszystkich, którzy go znali i wierzyli, że poradzi sobie z problemami.
Na początku marca chłopak wystąpił w programie TVN "Rozmowy w toku", w odcinku pod tytułem "Mam kwas ze starymi". Opowiadał w nim o trudnych relacjach z matką; ona sama przyznawała, że nie radzi sobie z dorastającym synem. Przyjaciele uważają, że po tej ostrej konfrontacji Kamil odebrał sobie życie. Policja jednak bada, czy nie doszło do przedawkowania środków odurzających bez zamiarów samobójczych.
- Kamil powiedział mojej znajomej, że zamknie sprawę i chce mieć dużo czerwonych róż na pogrzebie - wyznała jedna z jego koleżanek. Dlatego młodzi ludzie przyszli z cmentarz z czerwonymi różami.
- Śmierć Kamila powinna nas nauczyć, że obok może być ktoś, kto potrzebuje pomocy - mówił ksiądz podczas pogrzebu. - Jeśli tego nie zauważymy, może być za późno. A młodzi powinni kochać, nie umierać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?