Prawdziwa historia Śląska [ZOBACZ OŚ CZASU]

Tomasz Borówka
Nie było wieku, żeby ktoś kogoś na Śląsku nie przyłączał, wyzwalał, przejmował, czy podbijał. Oto prawdziwa historia Ślaska. ZOBACZ SZCZEGÓŁY

Praktycznie nie było stulecia, w którym ktoś by jakiejś części Śląska nie zdobywał, odbierał, przyłączał, wyzwalał lub jednoczył. Lecz, co ciekawe - kiedy przyjrzeć się bliżej, wychodzi na to, że w pełni zjednoczonego Śląska nie było prawie nigdy w jego dziejach (ostatnio coś takiego miało miejsce w efekcie poczynań niejakiego Adolfa Hitlera i trudno ten epizod uznać za chlubny).

Dzielenie przez pączkowanie
Podziały Śląska mają bowiem wielowiekową tradycję - Śląsk Dolny, Opolski, Opawski, Cieszyński, do tego parę efemerycznych tworów w rodzaju Nowego Śląska (mało kto słyszał o czymś takim, bo istniało krótko, ale było, było... i to sięgając aż po Jurę). Czy nawet jeszcze lepiej - rozpączkowane jak bakterie śląskie księstwa średniowieczne. Rządzili w nich nie tylko piastowscy książęta. W Siewierzu (bo dzisiejszy zagłębiowski Siewierz był przecież ŚLĄSKIM księstwem!) władzę objął w XV wieku krakowski arcybiskup, co zaowocowało oderwaniem księstwa od Śląska i jego wejściem w skład Rzeczypospolitej.

Przyłączenie przez małżeństwo
Śląsk zmieniał przynależność nawet w efekcie zbiegu okoliczności. Bo jak inaczej niż przypadkiem określić można przejście Śląska pod panowanie austriackiej dynastii Habsburgów? Przecież o jego losie zadecydowały układy... matrymonialne, zawarte na zjeździe wiedeńskim monarchów jagiellońskich i habsburskich, gdzie z Habsburżanką zaręczono małoletniego węgierskiego królewicza Czech i Węgier Ludwika. Jaki powieściopisarz czy scenarzysta wymyśliłby, że ten chłopiec zaledwie 11 lat później, już jako król, polegnie w bitwie z Turkami pod Mohaczem? I że w rezultacie Śląsk zmieni władców na kilkaset lat, a rzeka jego historii popłynie nowym korytem, prowadzącym zresztą m.in. ku kataklizmowi wojny trzydziestoletniej?

Operacje na żywym organizmie
Odcinane ze Śląska skrawki zszywano mniej lub bardziej sztucznie z różnymi organizmami państwowymi. Koleje historii śląskich dzielnic - czasami bezceremonialnie rozdartych, jak w XX wieku Śląsk Cieszyński - nieraz rozchodziły się w ten sposób całkowicie. Także podział Górnego Śląska po I wojnie światowej był bolesną operacją na żywym organizmie.

Tak więc historia przynależności państwowej Śląska i jego podziałów politycznych wydaje się podobna do delty rzeki - pełnej rozgałęziających się i krzyżujących ze sobą odnóg, meandrów i starorzeczy.

CO SĄDZISZ O TAKIM PODEJŚCIU DO HISTORII ŚLĄSKA? PODOBA CI SIĘ? NAPISZ KOMENTARZ


*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 36

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Josef1965
Brawo , jestem za !!!! To zabierajcie te swoje rupiecie przestarzałe Huty i kombajny weglowe a oddajcie nam za skradziony węgiel i kwita . --- A kupcie sobie zapas świeczek bo ponad 90 % energii jest z wegla a do pieco możesz wkładać eko drewno no to kufajka i do lasu!!!!
J
Josef1965
Brawo , jestem za !!!! To zabierajcie te swoje rupiecie przestarzałe Huty i kombajny weglowe a oddajcie nam za skradziony węgiel i kwita . --- A kupcie sobie zapas świeczek bo ponad 90 % energii jest z wegla a do pieco możesz wkładać eko drewno no to kufajka i do lasu!!!!
P
Po nic
Polska już dawno powinna pozbyć się regionu nam nieprzychylnego czyli jak sami się nazywają ,,ślązactwa" Wtedy w Polsce będzie dobrze a ślązactwo,jak sami siebie nazywają, niech robi sobie co chce. Wystarczy wykroić historyczną dzielnice śląską z naszej mapy z hasłem; Szczęśliwa POLSKA po wyzbyciu się śląska.
J
Jyndrek
To prawda, że nie było państwa Śląskiego, gdyż Ślężanie nigdy nie mieli ani nie potrzebowali mieć władzy. To nacja potrafiąca samodzielnie gospodarować. Nie byli uzurpatorami takimi jak tu się pojawiający w komentarzach rzekomi polaczkowie, wiecznie podbijający inne tereny by zabierać krwawicę, którą to przepijali. Jednym słowem tak naprawdę polska to nic innego jak horda karaluchów.
W
Wacek
Do polski tez nie nalezal w tym czasie co mowisz bo polski jeszcze nie bylo
S
SL
ZAŚ NIEDOUCZONY GOROL O ŚLASKU CHCE GODAĆ
p
polo
zanim cokolwiek napiszesz to postudiuj najpierw historie slowianie to nie tylko polonusy
S
Siewierzanka
Skąd taki pomysł, że Siewierz jest "zagłębiowski"? Historycznie jest to i Śląsk, i zachodnia Małopolska, i rzeczony Nowy Śląsk z czasów zaboru pruskiego
Pozdrawiam
K
Katowiczanin
Slask jest polski i tak pozostanie. RAS moze nas pocalowac, bo chcialaby przylaczyc Slask do Niemiec, ktorzy od zawsze go chcieli miec. To skandal, ze organizacja walczaca podczas plebiscytu na rzecz niemcow, teraz w panstwie Polskim jest w pelni zlegalizowana. Mam nadzieje ze Pis dojdzie do wladzy i was Szwabow wywali z naszego pieknego kraju. Tak samo w czesci opolskiej niemcy wytaczaja procesy polakom jakoby niby tam zawsze mieszkali, a Tusk ze swoja banda tylko im przyklaskuja i im pomagaja. Jestesmy pod szwabakim i ruskim zaborem, szkoda ze mediach publicznych o tym nie powiedza. Slask zawsze polski! Pozdrawiam
Ś
Śląskie średniowiecze
Panie redaktorze,
proszę jednak zweryfikować propozycje uwzględniania przynależności Śląska do Wielkiej Morawy i Czech, a także informacje, że jakoby Śląsk był chrystianizowany przed 966 rokiem. Nie ma na to żadnych dowodów. Zacytuję prof. Urbańczyka, który w książce "Trudne początki Polski" wyd. PAN, 2008, str. 200 napisał: "Obecna wiedza archeologiczna archeologiczna pozwala jedynie stwierdzić, że Śląsk niewątpliwie znajdował się strefie oddziaływania kręgu kultury wielkomorawskiej, czego nie można jednak utożsamiać z zasięgiem trwałej kontroli politycznej. Ani bowiem rozprzestrzenianie się charakterystycznych wyrobów, ani rozprzestrzenienie się koncepcji fortyfikacyjnych w żadnym stopniu nie dowodzą pojawienia się w sudeckiej części Śląska drużyny wielkomorawskiej".
G
Gość
Szkoda, że autorzy powtarzają kwestionowane już powszechnie przypuszczenia o przynależności Śląska do Wielkich Moraw i Czech. Nie ma na to żadnych dowodów. Nie potwierdzają tego ani wykopaliska archeologiczne, ani źródła z epoki.
h
hooliganus Romanus
j.w. (ale zicher zechniyjes)
H
Hejczik
kapewu?
T
Tomasz Borówka - DZ
Witam Pana.
"Haniebną" – mocne słowo. Czy to Pana prywatny osąd, czy też tak uważano już w tamtych czasach, tzn. schyłku średniowiecza?
I jeszcze jedna kwestia: mimo szczerych chęci nie potrafię się tych czterech księstw sprzedanych Jagiellonom (polskim jak mniemam) doliczyć. Czy zechciałby Pan je tu nam wymienić?
Pozdrawiam.
Tomasz Borówka - DZ
S
Stały 59
Autor pominął haniebną sprzedaż na przełomie XV/XVI w. czterech księstw śląskich Jagielończykom.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie