Kim byli moi przodkowie?
Ciekawy artykuł pt. "Ile jest w każdym Ślązaka" i list czytelnika pod nim wydrukowany zainspirowały mnie do tego, by też - jak ów czytelnik - pogrzebać w historii mojego rodu i odpowiedzieć na pytanie zawarte w tytule.
CZYTAJ KONIECZNIE:
LIST DO DZ: ILE JEST W KAŻDYM Z NAS ŚLĄZAKA?
Dogrzebałem się szybko do trzeciego pokolenia, czyli do moich pradziadków, którzy urodzili się w pod koniec XIX wieku. Jeden z nich chyba dobrze przysłużył się Polsce w czasie powstań śląskich, skoro wypisany jest na pomniku Powstańców Śląskich w Kostuchnie, a jego imieniem nazwano jedną z ulic w tej dzielnicy Katowic (ulica Józefa Solika). Następne pokolenie, czyli dziadków, to już zwrot o 180 sto-pni. Jeden z dziadków stracił życie na froncie wschodnim, a drugi uciekł z rosyjskiej niewoli i udało mu się doczekać starości w Niemczech. Nie muszę chyba dodawać, że obaj walczyli w Wehrmachcie. Rodzice moi byli jeszcze dziećmi w czasie okupacji. Ojciec najpierw chodził do szkoły niemieckiej, a po wojnie - do polskiej.
CZYTAJ KONIECZNIE ODPOWIEDŹ NA TEN LIST:
KTO I DLACZEGO MA PRAWO NAZYWAĆ SIEBIE PRAWDZIWYM ŚLĄZAKIEM?
Polskie i niemieckie słowa
Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: czemu całymi latami toczył ze mną dyskusję o tożsamości, sercem będąc po niemieckiej stronie Śląska. Być może były to niemiłe wspo-mnienia z polskiej szkoły, gdzie często nieopatrznie używał niemieckich słów, za co był - łagodnie mówiąc - karcony, albo może to, że schorowany kończył życie pobierając rentę równowartości 150 euro, mimo że ciężko pracował parę lat na kopalni, a potem ponad 20 jeszcze ciężej (jak to określał) na budowie.
Ja zaczynałem szkołę 20 lat po wojnie w propagandzie komunistycznej - jak każdy z tego okresu. Lektury szkolne (np. "Syzyfowe prace", "Siłaczka" czy "Medaliony") uczyły patriotyzmu, a jednocześnie odrazy do germanizacji czy rusyfikacji. Dlatego moje spory z ojcem były wywołane właśnie różną propagandą, jakiej obaj doświadczyliśmy. Z czasem jednak moje poglądy były coraz bardziej świadome i odporne na propagandę, więc powoli się zmieniały. Patriotyzm polski zastąpił patriotyzm śląski.
Rozczarowanie ostatnim ćwierćwieczem w wolnej Polsce zrobiło swoje. Za komuny była nadzieja, że może być lepiej, bo "lepszy świat" istnieje. Teraz, po tylu latach niby normalności, która nie spełnia w żaden sposób naszych oczekiwań, zabrano nam ostatnią rzecz: nadzieję. Bo za czym mamy tęsknić, do czego dążyć, skoro inny świat nie istnieje, bo my właśnie już w nim jesteśmy? Właśnie dlatego moje poglądy tak mocno ukorzeniły się w regionie. Jestem za: językiem śląskim, grupą etniczną, autonomią (najlepiej pełną) i podpiszę się pod każdą z tych inicjatyw. Czytając niektóre listy, których autorzy uważają się za "czystych Ślązaków", negują wszystkie inicjatywy mające wzmocnić naszą tożsamość, to nie wiem, co o tym myśleć.
Ginter, Werner, Horst
A odpowiadając sobie na pytanie ze wstępu, mając na uwadze to, że wszyscy z rodziny z kilku pokoleń rodzili się w promieniu 20 kilometrów od Katowic (tylko jedna z prababek w Berlinie), że nasze "rodzinne" imiona to Hubert, Herbert, Ewald, Ginter, Werner, Horst, a brak Władysławów czy Szczepanów, to odpowiedź może być tylko jedna: DUŻO. Choć mamę zmusili do zmiany imienia na Małgosia, to dla rodziny zawsze będzie Edytą. To tylko źle świadczy o tych, którzy w kwiecistych słowach narzucają własne słabości. (JJ)
Edward P., aborygen z Katowic
ZGADZASZ SIĘ Z AUTOREM LISTU? JESTEŚ INNEGO ZDANIA? NAPISZ KOMENTARZ
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?