Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawnicy: Prezydentom nie grozi nic za nieudostępnienie spisów wyborców Poczcie Polskiej. Jest za to ochrona danych i odpowiedzialność karna

Marcin Zasada
Marcin Zasada
dariusz bloch/polska press
Poczta Polska, po nocnych anonimach wysłanych do samorządów, dziś po raz drugi wysyła żądania wydania spisów wyborców w danej gminie, tym razem z podpisami elektronicznymi dwóch członków zarządu spółki. Znów daje na to dwa dni. Co grozi prezydentom, którzy nie zastosują się do tego wezwania? Według ekspertyzy prawnej Związku Miast Polskich: nic. Jest za to odpowiedzialność karna za złamanie przepisów o ochronie danych osobowych.

To gra polityczna ze strony części samorządów, które muszą mieć świadomość, że jeśli finalne nie wykonają swojego ustawowego obowiązku, będą musieli liczyć się z konsekwencjami złamania prawa" - powiedział dziś wicepremier Jacek Sasin.

Nie jest to pierwsza próba grożenia palcem samorządom przy okazji wyborów. Kilka tygodni temu prezydentów straszył poseł PiS Ryszard Terlecki: brak współpracy przy organizacji wyborów mógłby skutkować... wprowadzaniem do miast komisarzy.

- Dziś to my stoimy na straży prawa i na pewno nie ugniemy się przed takimi groźbami - mówi Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Jakie konkretnie konsekwencje mogłyby grozić samorządowcom, którzy nie udostępnią Poczcie danych wyborców? Ekspertyza zamówiona przez Związek Miast Polskich (jej autorzy to Maciej Kiełbus, prawnik oraz prof. UAM dr hab. Krystian M. Ziemski, radca prawny) wskazuje, że w świetle obowiązującego prawa, odpowiedzialności za to nie ma żadnej. Tę argumentację znajdziemy w punkcie 12 i 13 wzmiankowanej opinii:

12) Ustawa SARS czy też ustawa COVID nie przewidują żadnych sankcji za nieudostępnienie danych, o których mowa w art. 99 ustawy SARS czy też udostępnienie ich w terminie późniejszym aniżeli określony w tym przepisie. Polski system prawny przewiduje natomiast istotne sankcje związane z naruszeniem przepisów o ochronie danych osobowych.

13) Nieudostępnienie danych w trybie art. 99 ustawy SARS lub udostępnienie ich po terminie określonym w tym przepisie nie może stanowić samo­istnej podstawy do zastosowania któregokolwiek ze środków nadzoru okreś­lonych w ustawie o samorządzie gminnym.

- Sam pomysł, by odsunąć Państwową Komisję Wyborczą i wybory powierzyć spółce akcyjnej jest chory. Jeśli została już wybrana Poczta Polska, musi mieć w tej sytuacji ustawowe upoważnienia. Dopiero wtedy samorządowcy, bez narażania się na personalną odpowiedzialność karną, będą mogli wydać chronione dane osobowe. Dziś tej ustawy nie ma - mówi Zygmunt Frankiewicz, senator Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący Związku Miast Polskich.

- W pisanej na kolanie ustawie covidowej zostały wrzucone zapisy dotyczące Poczty Polskiej. Gdyby twórcy tego zapisu się zorientowali, wpisaliby też do niej sankcje. Dziś tych sankcji za niewydanie danych przez samorządowców nie ma. Jest za to odpowiedzialność karna za wydanie danych osobowych bez podstawy prawnej - dodaje Frankiewicz.

Dziś stanowisko wyrażające sprzeciw dla wydania Poczcie spisu wyborców uzgodnił Śląski Związek Gmin i Powiatów. W przyszłym tygodniu powinno być gotowe wspólne oświadczenie w tej sprawie 3 korporacji samorządowych: Związku Miast Polskich, Unii Metropolii Polskich oraz właśnie ŚZGiP.

- Ustaliliśmy, że nie ma podstaw prawnych, by przekazać dane Poczcie. Stan prawny na dziś jest taki, że to samorządy odpowiedzialne są za organizację wyborów zaplanowanych na 10 maja - mówi Krzysztof Mejer.

Wiceprezydent Rudy Śląskiej nie wyklucza, że żądany spis wyborców zostanie w końcu przekazany PP, ale najpierw musiałyby zostać zmienione przepisy dotyczące ochrony danych osobowych. Dodajmy, że Poczta zwraca się do samorządów również o wypożyczenie urn wyborczych.

- Od przedstawiciela Poczty Polskiej, który dziś do mnie zadzwonił w tej sprawie dowiedziałem się, że szykowany termin wyborów to... 17 maja. Mniej wiadomo o tym, jak głosować i jak to głosowanie zabezpieczyć - mówi Chęciński. - Ponieważ miejskie lokale, które udostępnialiśmy na wybory, jak szkoły czy szpitale są dziś zamknięte czy wyłączone z użytkowania, skrzynki wyborcze mają stać... przed tymi budynkami. Ma ich pilnować przedstawiciel Poczty oraz policjant. Trzeba będzie osobiście wybrać się pod taki lokal, żeby wrzucić swój głos w kopercie. Kto jednak będzie legitymował ludzi oddających głosy? Czy jedna osoba może przynieść karty całej rodziny? A może całego bloku? Dowiedziałem się, że... być może, nie wiadomo... Po prostu cyrk - dodaje prezydent Sosnowca.

Obejrzyj dokładnie

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera