Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Mateusz Morawiecki: "minimalne wynagrodzenie od stycznia 2024 r. wzrośnie do 4242 zł, a minimalna stawka godzinowa do 27,70 zł"

Bartosz Żołnierczyk
Bartosz Żołnierczyk
Premier Mateusz Morawiecki przyjęte rozporządzenie nazywa rewolucją solidarnościową, która ma budować silne państwo na arenie europejskiej i światowej.
Premier Mateusz Morawiecki przyjęte rozporządzenie nazywa rewolucją solidarnościową, która ma budować silne państwo na arenie europejskiej i światowej. PAP
Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie co do minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2024 r., które zmieni się w dwóch etapach. Od 1 stycznia 2024 roku płaca minimalna wzrośnie do 4242 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa wyniesie 27,70 zł brutto. W drugim etapie, od 1 lipca 2024 roku, minimalne wynagrodzenie wyniesie 4300 zł brutto, a stawka godzinowa 28,10 zł brutto - poinformował w czwartek 14 września br. premier Mateusz Morawiecki.

Rząd przyjął rozporządzenie o wzroście płacy minimalnej w 2024 roku. Jakie kwoty otrzymają Polacy?

Premier Mateusz Morawiecki przyjęte rozporządzenie nazywa rewolucją solidarnościową, która ma budować silne państwo na arenie europejskiej i światowej.

- To jest rewolucja solidarnościowa. Czy dzisiaj żyje się lepiej niż 8 lat temu? Czy nasze Państwo ma być silne wobec silnych i możnych tego świata, takie jakie my układamy, wobec nikogo nie stosując taryfy ulgowej? Czy ma być wyrozumiałe wobec słabych, tak jak chcemy, aby było? Czy odwrotnie, jak u naszych poprzedników? - mówił Mateusz Morawiecki.

Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej podkreśla decyzję, jako krok ku rozwojowi Polski i decyzję, która ma dawać Polakom poczucie godności i stabilności.

-Troszczymy się o to, aby wzrastało minimalne wynagrodzenie, ale także to przeciętne. My przede wszystkim nie chcemy, żeby Polska konkurowała tanią siłą roboczą z państwami Unii Europejskiej, ale wysoką technologią, nowoczesnością i to cały czas się dzieje. Jesteśmy trzecim państwem z najniższym bezrobociem w Unii Europejskiej. Tutaj są potrzebne ręce do pracy i praca, która daje poczucie godności i stabilizacji każdego z nas. Dlatego te decyzje są odpowiedzialne, przemyślane podejmowane we właściwym momencie - odnosi się Marlena Maląg - minister rodziny i polityki społecznej.

Premier Mateusz Morawiecki wskazywał, że decyzja o wzroście płac to efekt ducha praworządności, solidarności i dostatku, a od kolejnych wyborów zależy, czy Polacy będą mogli żyć w takiej perspektywie.

-Te dzisiejsze wybory to wybory, które zadecydują o kolejnych pokoleniach, zadecydują o życiu nie tylko na najbliższe 4, 8 lat, ale zadecydują o życiu w czasie kolejnych dekad. Będą determinowały naszą przyszłość, będą decydowały o tym, czy ta przyszłość będzie kształtowana w duchu solidarności, sprawiedliwości, praworządności, dostatku, który staramy się dla wszystkich jak owoce wzrostu dzielić, czy będzie to prawo dżungli, liberalne prawo pięści, które aż za dobrze wszyscy znamy sprzed 2015 roku. Wybór należy do państwa- powiedział Morawiecki, zwracając się do wyborców - mówił Mateusz Morawiecki.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera