Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Arkadiusz Chęciński atakuje Zbigniewa Bońka za decyzję sędziego na meczu Pogoń Szczecin - Zagłębie Sosnowiec

Jacek Sroka
Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca
Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca
Prezydenta Sosnowca Arkadiusza Chęcińskiego rozwścieczyła decyzja sędziego w czasie meczu Pogoń Szczecin - Zagłębie Sosnowiec, który po analizie VAR uznał gola dla szczecinian, choć telewizyjne powtórki pokazały, że jego strzelec był wcześniej na spalonym.

Arkadiusz Chęciński, w przeciwieństwie do innych prezydentów miast z naszego regionu - może z wyjątkiem Andrzeja Dziuby, nie interesuje się sportem jedynie od święta. To nie jest człowiek, który spotyka się z piłkarzami tylko wówczas, gdy przekłada się to na wyborcze głosy lub dobrze wygląda w telewizji. Prezydent Sosnowca to kibic z krwi i kości, który nie tylko jest praktycznie na każdym meczu na Stadionie Ludowym, ale też często przemierza samochodem setki kilometrów, by zobaczyć w akcji swoje ukochane Zagłębie.

Właśnie ten kibic wyszedł z niego po meczu sosnowiczan w Szczecinie przegranym 0:1. „Może wycofamy drużynę z rozgrywek zamiast tracić pieniądze skoro i tak chcecie naszego spadku” - napisał na Twitterze kierując te słowa do prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, a także do naszej redakcji.

CZYTAJCIE KONIECZNIE
PREZYDENT CHĘCIŃSKI: MOŻE WYCOFAMY DRUŻYNĘ Z ROZGRYWEK?

Prezydenta Sosnowca rozwścieczyła decyzja sędziego, który po analizie VAR uznał gola dla szczecinian, choć telewizyjne powtórki pokazały, że jego strzelec był wcześniej na spalonym. Boniek odpisał: „Panie Prezydencie -„chcecie naszego spadku” czyli kto?”. Chęciński odparł: “Dziwne, że sędziowie popełniają błędy tylko w jedną stronę. Nawet VAR pokazuje nie to co wszyscy widzą”.

Na tym polemika obu panów się skończyła, ale burza w social mediach trwała nadal. Sympatycy Zagłębia wyliczyli, że analiza VAR była wybitnie niekorzystna dla Zagłębia, bo z ośmiu przypadków tylko dwa były po myśli sosnowiczan.

Tyle jednak, że z tego zestawienia nic nie wynika, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie skarży się na wyrzucenie z boiska Cristovao, który z rozmysłem nadepnął na klatkę piersiową rywala, za co najpierw dostał żółtą, a dopiero po skorzystaniu z VAR czerwoną kartkę.

Może i Zagłębie nie jest ulubieńcem sędziów, ale to nie dlatego zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Kadra beniaminka jest po prostu słaba i myślę, że tak dobrze znający się na piłce prezydent zdaje sobie z tego sprawę. Łatwiej jest jednak rzucać oskarżenia o stronniczość niż sprowadzić piłkarzy, którzy by uratowali Ekstraklasę dla Sosnowca, choć to nie VAR jest dziś problemem Zagłębia.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Cudowny gol w Centralnej Lidze Juniorów

Awantura piłkarek na meczu Czarni Sosnowiec - GKS Katowice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo