Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Krywult chce zmian w Podbeskidziu

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Prezydent Jacek Krywult na trybunach Stadionu Miejskiego podczas meczu Podbeskidzia z Górnikiem Zabrze. Obok prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.
Prezydent Jacek Krywult na trybunach Stadionu Miejskiego podczas meczu Podbeskidzia z Górnikiem Zabrze. Obok prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. Łukasz Klimaniec
Prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult spotkał się z władzami TS Podbeskidzie, by omówić obecną sytuację klubu. Oczekuje m.in. wyeliminowania z drużyny piłkarzy, którzy nie spełnili oczekiwań, a przede wszystkim nie wykazali „odpowiedniego zaangażowania w dotychczasowych meczach".

O spotkaniu prezydenta Bielska-Białej Jacka Krywulta z władzami TS Podbeskidzie poinformowali w czwartek przedstawiciele bielskiego Ratusza. Do takiego spotkania doszło we wtorek - prezydent spotkał się wówczas z prezesem TS Podbeskidzie Tomaszem Mikołajko. Taka sytuacja to pokłosie katastrofalnej gry bielskich piłkarzy, którzy notują coraz słabsze wyniki - na własnym stadionie nie wygrali od ponad pół roku! A ostatnia klęska z Olimpią Grudziądz (0:3) spotkała się z ostrą reakcją fanów - tylu wyzwisk i gwizdów na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej jeszcze nie było.

Podbeskidziu zdarzyło się przegrać przed własną publicznością wiele razy i w różnym stylu. Haniebne 0:3 z Piastem Gliwice z maja 2004 r., bolesne 0:3 z Cracovią z maja 2015 r. , czy nieodżałowane 2:3 z Lechem Poznań w Pucharze Polski z kwietnia 2011 r. Ale mecz, który w minioną sobotę obejrzeli kibice na Stadionie Miejskim, trudno gdziekolwiek zakwalifikować - Górale polegli z Olimpią Grudziądz 0:3 będąc zespołem tylko w protokole sędziowskim, bo na boisku nie przypominali drużyny.

- To był katastrofalny mecz z naszej strony. Przepraszam naszych kibiców, którzy musieli patrzeć na ten mecz. Bolą nie tylko oczy ale także serca - bez ogródek ocenił trener Podbeskidzia Jan Kocian.

Kibice Górali mogą się pocieszać, że gorzej być nie może, a szkoleniowiec wprost zapowiada, że w kadrze dojdzie do zmian, bo zespół trzeba budować od nowa.
Prezydent Bielska-Białej nie zamierzał jednak czekać i spotkał się z władzami klubu.

- Prezydent, podobnie jak większość bielskich kibiców piłki nożnej, jest rozgoryczony wynikami, a przede wszystkim postawą zawodników I-ligowego zespołu. W związku z tym zobowiązał prezesa TS Podbeskidzie do przedstawienia w ciągu najbliższych dni koncepcji daleko idących zmian sportowych i organizacyjnych w klubie - poinformował Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy bielskiego Ratusza.

Władze Gminy, która jest głównym akcjonariuszem klubu oczekują m.in. wyeliminowania z drużyny zawodników, którzy nie spełnili pokładanych w nich oczekiwań, a przede wszystkim nie wykazywali odpowiedniego zaangażowania w dotychczasowych meczach.

Z naszych informacji wynika, że z zespołem mogą pożegnać się piłkarze, którzy "nie wpływają dobrze na atmosferę w szatni". Sam trener Jan Kocian jest zaskoczony tym, że w tygodniu piłkarze dobrze się prezentują na treningach, a gdy przychodzi mecz dzieje się coś z ich psychiką i na boisku jest fatalnie. Szkoleniowiec zwracał na to uwagę na konferencji po ostatnim meczu.

Zdaniem władz miasta zespół powinien zostać w większym niż dotąd stopniu zasilony młodymi, perspektywicznymi piłkarzami i to w dużej mierze w oparciu o nich powinna być budowana drużyna. W Ratuszu podkreślają, że podstawowy cel Podbeskidzia na ten sezon, czyli powrót do ekstraklasy, pozostaje nadal niezmienny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!