18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Bralczyk: Emotikony mnie nie drażnią :)

Anna Ziobro
arc DZ
W mejlach i esemesach też obowiązują zasady. Trzeba uważać, do kogo i co się pisze, jeśli chce się być kulturalnym - zdradza w rozmowie z Anną Ziobro językoznawca prof. Jerzy Bralczyk.

Wiele osób zdziwiła deklaracja Michała Rusinka, sekretarza zmarłej poetki Wisławy Szymborskiej, że przestaje odpowiadać na mejle zaczynające się od słowa "witam". A przecież obecnie internauci piszą "witam", zastępując inne formy.
Niektórym wydaje się, że "witam" ze względu na krótkość formy może zostać zastosowane w każdej sytuacji. Jednak nie do końca tak jest. Słowa bowiem mają określony zakres stosowalności, mają swoją tradycję. Słowo "witam" stosował ten, kto witał kogoś u siebie. Podczas spotkania się dwóch osób, ta o trochę wyższym statusie mogła powiedzieć "witam". Łączy się ono z kontaktem bezpośrednim. Dlatego zastosowanie go w korespondencji mejlowej jako zupełnie neutralnego i uniwersalnego może naruszać decorum, zasadę stosowności. Zwłaszcza według tych, którzy się przyzwyczaili do pewnej etykiety.

To się zmienia.
Prawdą jest, że nasze powitania, pozdrowienia, pożegnania należą do form, które szybko się zmieniają. Zwłaszcza młodzież szuka nowych. W mojej młodości używało się słów z włoskiego, np. "ciao" albo "arrivederci". Zapożyczenia z angielskiego są też dawne. Uniwersalne "hej", które w kulturze zachodniej jest powszechne, pojawia się również w Polsce jako pożegnanie lub gdy z daleka kogoś widzimy. Słowo "witam" może się wydawać staroświeckie, ma swoje umocowanie w kontekście kulturowym. Choć nie chciałbym, aby się upowszechniło w najnowszym użyciu, wróżę mu powodzenie. Ten czasownik występuje w dwóch formach. Można powiedzieć "witam", wtedy jestem witającym, ale też "witaj" - wówczas ma kształt trybu rozkazującego, np.: "Witaj w moim domu.", "Witajcie u mnie".

A panu podoba się "witam"?
Mnie także często razi. Najbardziej, gdy na przykład student wchodzący na egzamin mówi do mnie "witam". Nie podoba mi się też na początku listu mejlowego i to nie dlatego, że upatruję w tym brak szacunku. Przede wszystkim dlatego, że to słowo jest raczej związane z mówieniem, a nie pisaniem. Dla mnie list elektroniczny pozostaje listem, dlatego wolę formy związane z sytuacją korespondencyjną.

Jakim słowem zastąpić "witam"?
W moim przekonaniu "Szanowny Panie" jest bardzo stosowne. Jeśli ktoś pozostaje z kimś w bliższej relacji, można sięgnąć po "Drogi Panie" lub "Drogi Karolu". Osoby bliskie emocjonalnie mogą zacząć od słowa "kochany".
Od "witam" zaczynają swoje listy także operatorzy firm telefonicznych.
Tak. To łączy się ze zmianami etykietalnymi, które są trochę narzucone z zewnątrz, co może napotkać opór. Myślę także o życzeniach typu "miłego dnia" albo pytań: "W czym mogę pomóc?". Mamy sporo takich wyuczonych uprzejmości wziętych z zachodniej kultury.

Niektórzy skarżą się na wszędobylskie emotikony. Chodzi o uśmiechnięte albo smutne buźki umieszczane w tekście, np. składające się z dwukropków i nawiasów.
Mnie nie drażnią. Przyznam się nawet, że czasem lubię je w mejlach. Pokazują, że korespondent chce mi przekazać coś więcej niż słowo.

Więcej emocji?
Zauważmy, że jest więcej emotikonów przyjaznych. Oczywiście są takie, które przedstawiają smutek czy zdenerwowanie, tyle że są one znacznie rzadsze. Najczęściej to przyjazne uśmiechy albo mrugnięcia okiem. Jeżeli jestem z kimś w bliskich relacjach albo myślimy o sobie nawzajem sympatycznie, emotikony są dość miłe. Gorzej, jeśli ktoś nieznajomy w ten sposób próbuje mnie przywitać, pożegnać lub nawiązywać kontakt.

Zniósłby profesor emotikony w tekście artykułu?
W felietonie pewnie tak. Jeśli wywiad byłby robiony elektronicznie, to raczej emotikon także by nie raził, pozostając jako ślad typu kontaktu. Nawet gdybym w tej rozmowie znalazł jakiś emotikon, to pewnie też bym go zaakceptował.

A wystukanie cyfry "6" na końcu wiadomości w znaczeniu "cześć" jest do przyjęcia?
Zależy, kto do kogo pisze. Jeśli to osoba nieznajoma, to nie wypada jej napisać "cześć", a "6" już w żadnym wypadku.

Powinny nas obowiązywać w mejlach jeszcze inne elementy językowego savoir-vivre'u oprócz oczywistych zasad, np. używania odpowiednich słów, pomijania wulgaryzmów?
Ależ oczywiście! Jest ich tak wiele, że aż trudno po kolei wymieniać. To przede wszystkim elementy sytuacyjne, dotyczące choćby długości zdań i stosowania zaimków.
Odnosi się to także do krótkich wiadomości, np. esemesów?
Nie jestem pewien, czy chętnie oglądałbym na tzw. pasku w programach informacyjnych jakieś emocjonalne znaki zaangażowania osoby, która wpisywała wiadomość. Tak samo w informacjach gazet nie byłoby to dobre. Natomiast gdyby to był wewnętrzny biuletyn firmy, adresowany do członków klubu, wtedy może byłoby to stosowne.

Bardzo modne stało się automatyczne przechodzenie z rozmówcą na ty bez wcześniejszego porozumienia, niezależnie od wieku.
To razi. Szczególnie jeśli są przeszkody, wynikające choćby z wieku. Na przykład kiedy didżej telefonuje z radia do 80-letniego rozmówcy, zwracając się do niego per ty. Kto wie, może czasami osoby starsze czują się przez to włączone w społeczność i nawet im się to podoba. W komunikacji publicznej jednak nie wydaje mi się to normalne.

Gdy osoba uporczywie zwraca się do nas per ty, a my dość sugestywnie pozostajemy przy "proszę pana/pani", wypada w końcu wprost zwrócić naszemu rozmówcy uwagę?
Mając lekko ponad dwadzieścia lat, gdy spotykałem kogoś w moim wieku, to zwracałem się "proszę pana/pani". Dzisiaj nieznajomi w tym wieku raczej mówią do siebie per ty. Nie jestem pewien, co jest lepsze. Mieszkałem kilka lat w Szwecji, gdzie tykanie jest powszechne i powszechnie zaakceptowane. Znamy też zwyczaje anglosaskie, gdzie "you" to forma pośrednia odnosząca się do "ty" oraz "wy". U nas "ty" nie powinno się jeszcze pojawiać. Rozmawiała Anna Ziobro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!